Niech mistrz wymaluje dla mnie
Krajobraz fantastyczny i zaczarowany
Mojej schowanej w szafie szuflady
Do której to oczy szeroko otworzył
I... zaczarowany widok zobaczył!
Widok był niesamowity!
Mistrzowskim oczom ukazały się
Stojące na baczność kolorowe śrubokręty
Gwoździe i wkręty
To jak do musztry szykowały się
Nożyce do żywopłotu
Nożyk do przycinania tapet na tle obłoku
Groźnie wyglądająca lutownica
Która czekała na odpalenie
Również czekają błyskawiczne kleje
I piłka do drewna wyginająca się jak baletnica
I tak na musztrze ćwiczą zszywki tapicerskie
Wyskakują z pudełka
Jakby im było mało szuflady
Do nich dołączyły spinacze biurowe
A po drugiej stronie klucze płaskie i nasadowe
-Do musztry jeszcze nie gotowe
W pancernej obudowie
Zobaczył lśniący zestaw kluczy
I napis "Rosomak" w metalu
Znajdowały się tam też kołki rozporowe
Przystrojone srebrną zbroją
No i wszyscy się ich boją
W końcu mistrz tak rzekł
Szuflada proszę pana jest za ciężka!
I żaden "chłoptaś" by jej nie otworzył
By cokolwiek naprawić, zrobić czy stworzyć!
I to byłaby dla wszystkich wielka udręka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz