niedziela, 26 czerwca 2016

"TĘSKNOTA ZA MAMĄ"

Kiedy ostatni raz 
Patrzyłem na Nią
Już miała zamknięte 
Bez wyrazu oczy
Myślałem jak żyła 
I jak kochała 
Kiedy była z nami





Podniosła powieki zmęczone życiem
Pokazując piękne oczy, 

W których błyszczał promyk młodości 
Tylko ciało było już nie to samo
Na twarzy rysowały się zmarszczki


Patrzyła w dal uśmiechając się nieśmiało.
O czym myślała i dlaczego 

Po policzku jej łza spływała
Na twarzy rysował się żal 

Żal, że to już ten dzień... i koniec

Dlaczego czasu nie można cofnąć?

Tego dnia nic nie mówiła
Patrzyła ciągle w dal 
Przeczesując od czasu do czasu 
Swoje srebrzyste włosy. 

Dziś wiem, że żegnała się ze światem
W południe jej oczy zgasły

Serce przestało bić
Tęsknię za Tobą Mamo

Dobrze, że nie muszę wiecznie żyć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz