czwartek, 13 lipca 2017

"LĘK"

Codziennie od siedmiu lat
Pasę swój lęk
Jak owieczkę i jej kwiatów pęk

Drobny kucyk trawkę strzyże
I nie widzi groźne 
I biegnące do niego z kosami
nie zmęczone wilki chyże


W ich oczach czai się śmierć
Już czuję jej jęki
Ale ona jeszcze będzie
Jadła mi z ręki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz