Filozofia mojego życia
Polega na tym, że
Człowiek od zarania
Do późnej starości
Marzy o inności.
O byciu kimś innym,
Iż jest w istocie.
Marzy o tym, aby pozbyć się wad,
Na rzecz zalet.
Kiedy jest silny,
Chce być słabszy, delikatny
I chuchrowaty, lub
Chce być siłaczem i mocarzem.
Najlepiej widać to u dzieci,
Kiedy lubią się przebierać.
Chcą się ukryć przed własną osobą
I przedstawić się w innej postaci,
Całkowicie i zupełnie,
A zarazem nieoczekiwanej.
A u dorosłych sprawa się
Nieco komplikuje właśnie,
Bo życie jest czymś innym,
Tak mi się wydaje.
Tylko lub może, materializacją marzeń,
Jakiegoś typu przemianie charakteru.
O czymś takim, co daje szansę
Spełnienia się w innej wersji człowieka.
Teraz jest rzecz bardzo znamienna
i zabawna, w tym wszystkim, że
Im lepszym jesteś charakterologicznie człowiekiem,
Tym rezultat jest o wiele bardziej dobry.
Im bliższy jest mojej osoby
Jak to mówią postronni ludzie,
Masz usposobienie takie,
Jakby podobne do nowej postaci,
To tym gorzej, bo o wiele bardziej złym.
W rezultacie marzysz być,
Tym pierwszym, szlachetnym
I dobrym człowiekiem,
Niż tym drugim, niedobrym i złym,
Aby móc żyć w spokoju,
Swojej nadszarpniętej innością duszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz