Na zespół bezdechu sennego, groźne zaburzenie oddychania podczas snu, cierpi 1,5 mln Polaków, ale diagnozę postawioną ma najwyżej ułamek promila – mówili eksperci w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie.
3 tys. osób powyżej 65. roku życia zostanie objętych rozpoczynającym się właśnie badaniem, które pozwoli opracować system wczesnego wykrywania tzw. niemego migotania przedsionków, czyli takiego, które nie daje objawów.
Osoby znajdujące się w grupie podwyższonego ryzyka chorób serca częściej cierpią z powodu bólów ramion, w szczególności dokucza im ból w stawie barkowym i uszkodzenie stożka rotatorów. Objawy te powinny więc być przebadane, aby wykluczyć ewentualne problemy kardiologiczne.
