Wszczepienie sztucznego pierścienia do zastawki aortalnej to najnowsza metoda służąca jej naprawie. Jest dopuszczona klinicznie na świecie zaledwie od półtora roku. Prof. Marek Jasiński w USK we Wrocławiu wykonuje już ten zabieg ze swoim zespołem.
Szef Kliniki Chirurgii Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu prof. Marek Jasiński zorganizował pierwsze szkolenie z tego zabiegu dla innych specjalistów w trakcie dorocznych aortalnych warsztatów kardiochirurgicznych.
„To był prawie debiut tej metody w Polsce. W ramach międzynarodowych warsztatów + Annual Aortic Workshop+ przeprowadziłem transmitowaną na żywo operację u 55-letniego pacjenta. Dla mnie ważne jest, że ten debiut odbył się w placówce Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, to były pierwsze takie warsztaty w Polsce” – mówi prof. Jasiński.
Podkreślił, że sztuczny pierścień dla plastyk zastawki aortalnej to najnowocześniejsza technologia w leczeniu tego problemu, którą opracowali specjaliści z USA, ale on sam również przyczynił się do prac związanych z tych zagadnieniem.
„Powiedzieć, że jestem współtwórcą to zdecydowanie za dużo, ale mam swój intelektualny wkład w to zagadnienie i brałem udział w założeniach do tych opracowań. Przed czterema laty prof. James Scott Rankin z West Wirginia University po mojej prezentacji na europejskim zjeździe kardiotorakochirurgów zaprosił mnie do tej pracy” – mówił PAP wrocławski kardiochirurg.
Jasiński prezentował pierścień aortalny i metody jego zastosowania w trakcie wykładów i zajęć praktycznych jako elementu corocznych Kursów szkoleniowych „Windsor Academy” w ramach Europejskiego Towarzystwa Kardiochirurgicznego - programu edukacyjnego dla specjalizujących się w kardiochirurgii w państwach EC.
Wyjaśnił, że przed rokiem właśnie w Polsce wykonał pierwszej klinicznej implantacji sztucznego pierścienia, a nagrany z tej operacji film, pokazujący praktyczne zastosowanie sztucznego pierścienia do plastyk zastawki aortalnej współistniejącej z operacją tętniaka aorty, zaprezentował na zjeździe Amerykańskiego Towarzystwa Kardioterakochirurgicznego (ang. AATS).
„To był akurat zjazd, który odbywał się na stulecie tej najbardziej prestiżowej organizacji kardiochirurgicznej. Film z tej mojej operacji w Polsce został tam przyjęty jako najważniejsza prezentacja w kategorii ”Nowe technologie” - powiedział prof. Marek Jasiński.
Lekarz wyjaśnił, że w kardiochirurgii zastawek zasadniczy kierunek leczenia koncentruje się na możliwości naprawy zastawki pacjenta, a konieczność jej wymiany jest ostatecznością.
„Wyższość naprawy zastawki nad jej wymianą jest wieloraka. Dla specjalistów, pracujących nad metodami napraw, szczególnie w ostatnim okresie nowym tematem stała się możliwość naprawy zastawki aortalnej. To temat kompleksowy, bo obejmuje nie tylko samą zastawkę, ale również aortę, która jest niezwykle delikatną strukturą. Operacje aorty są w większości operacjami ze wskazań życiowych” – powiedział prof. Jasiński.
W ocenie specjalistów brakowało właśnie technik naprawy pierścienia aortalnego, który był jednym z elementów naprawy całej zastawki. I właśnie ten sztuczny pierścień o nazwie „HAART” jest od ponad roku jedynym dostępnym i wdrożonym do zastosowania klinicznego u chorych, u których rozważa się operacje naprawy zastawki aortalnej.
„Dzięki temu elementowi, czyli sztucznemu pierścieniowi, operacja naprawy zastawki staje się powtarzalna. W tym tkwi sedno tej technologii. Mając go i wiedząc, jak go się implantuje, naprawa aortalna staje się techniką powtarzalną i dostępną dla szerszego grona kardiochirurgów. Oczywiście, zastawka składa się nie tylko z pierścienia, ale też i płatków, a ich naprawa to osobne zagadnienie” - powiedział Jasiński.
„Dodatkowo niemal zawsze współistnieje z patologicznie zmienioną aortą wymagającą operacji w tym samym czasie. Jednak uzyskanie w tej metodzie pewnej możliwości jej powtarzalności, dzięki sztucznemu pierścieniowi ma ogromne znaczenie” – podkreślił szef Kliniki Chirurgii Serca USK we Wrocławiu.
Prof. Jasiński ocenia, że nowa technologia ma znaczenie dla operowania wad wrodzonych, zarówno tych koniecznych do naprawienia w wieku dziecięcym, jak i takich ujawniających się w późniejszym okresie życia. Wady wrodzone bowiem ujawniają się u niektórych osób dopiero w wieku dojrzałym.
„Nasz pacjent z pokazowego zabiegu w trakcie warsztatów ma 55 lat. Fakt ten ma szczególne znaczenie, gdyż świadczy, że jest w środku aktywności życiowej. Przed nim jeszcze kilkadziesiąt lat życia m.in. dzięki sztucznemu pierścieniowi i operacji” – ocenił prof. Marek Jasiński.
Celem wrocławskiego kardiochirurga w ramach warsztatów, w których uczestniczyli specjaliści z całej Polski i z zagranicy, było popularyzowanie wiedzy o nowych możliwościach i nowoczesnych technologiach w naprawie zastawki aortalnej. Jego zdaniem, warto propagować te informacje również poprzez media.
„Zależy mi na tym, by lekarze w Polsce wiedzieli, że robimy już takie operacje, że te najnowsze technologie są już dostępne i u nas. Konsultuję wielu pacjentów z całej Polski, często sami lekarze dzwonią, bym ocenił, co w danym przypadku u pacjenta można jeszcze zrobić, jak można mu pomóc” – mówi prof. Jasiński.
Szef Kliniki Chirurgii Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu prof. Marek Jasiński zorganizował pierwsze szkolenie z tego zabiegu dla innych specjalistów w trakcie dorocznych aortalnych warsztatów kardiochirurgicznych.
„To był prawie debiut tej metody w Polsce. W ramach międzynarodowych warsztatów + Annual Aortic Workshop+ przeprowadziłem transmitowaną na żywo operację u 55-letniego pacjenta. Dla mnie ważne jest, że ten debiut odbył się w placówce Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, to były pierwsze takie warsztaty w Polsce” – mówi prof. Jasiński.
Podkreślił, że sztuczny pierścień dla plastyk zastawki aortalnej to najnowocześniejsza technologia w leczeniu tego problemu, którą opracowali specjaliści z USA, ale on sam również przyczynił się do prac związanych z tych zagadnieniem.
„Powiedzieć, że jestem współtwórcą to zdecydowanie za dużo, ale mam swój intelektualny wkład w to zagadnienie i brałem udział w założeniach do tych opracowań. Przed czterema laty prof. James Scott Rankin z West Wirginia University po mojej prezentacji na europejskim zjeździe kardiotorakochirurgów zaprosił mnie do tej pracy” – mówił PAP wrocławski kardiochirurg.
Jasiński prezentował pierścień aortalny i metody jego zastosowania w trakcie wykładów i zajęć praktycznych jako elementu corocznych Kursów szkoleniowych „Windsor Academy” w ramach Europejskiego Towarzystwa Kardiochirurgicznego - programu edukacyjnego dla specjalizujących się w kardiochirurgii w państwach EC.
Wyjaśnił, że przed rokiem właśnie w Polsce wykonał pierwszej klinicznej implantacji sztucznego pierścienia, a nagrany z tej operacji film, pokazujący praktyczne zastosowanie sztucznego pierścienia do plastyk zastawki aortalnej współistniejącej z operacją tętniaka aorty, zaprezentował na zjeździe Amerykańskiego Towarzystwa Kardioterakochirurgicznego (ang. AATS).
„To był akurat zjazd, który odbywał się na stulecie tej najbardziej prestiżowej organizacji kardiochirurgicznej. Film z tej mojej operacji w Polsce został tam przyjęty jako najważniejsza prezentacja w kategorii ”Nowe technologie” - powiedział prof. Marek Jasiński.
Lekarz wyjaśnił, że w kardiochirurgii zastawek zasadniczy kierunek leczenia koncentruje się na możliwości naprawy zastawki pacjenta, a konieczność jej wymiany jest ostatecznością.
„Wyższość naprawy zastawki nad jej wymianą jest wieloraka. Dla specjalistów, pracujących nad metodami napraw, szczególnie w ostatnim okresie nowym tematem stała się możliwość naprawy zastawki aortalnej. To temat kompleksowy, bo obejmuje nie tylko samą zastawkę, ale również aortę, która jest niezwykle delikatną strukturą. Operacje aorty są w większości operacjami ze wskazań życiowych” – powiedział prof. Jasiński.
W ocenie specjalistów brakowało właśnie technik naprawy pierścienia aortalnego, który był jednym z elementów naprawy całej zastawki. I właśnie ten sztuczny pierścień o nazwie „HAART” jest od ponad roku jedynym dostępnym i wdrożonym do zastosowania klinicznego u chorych, u których rozważa się operacje naprawy zastawki aortalnej.
„Dzięki temu elementowi, czyli sztucznemu pierścieniowi, operacja naprawy zastawki staje się powtarzalna. W tym tkwi sedno tej technologii. Mając go i wiedząc, jak go się implantuje, naprawa aortalna staje się techniką powtarzalną i dostępną dla szerszego grona kardiochirurgów. Oczywiście, zastawka składa się nie tylko z pierścienia, ale też i płatków, a ich naprawa to osobne zagadnienie” - powiedział Jasiński.
„Dodatkowo niemal zawsze współistnieje z patologicznie zmienioną aortą wymagającą operacji w tym samym czasie. Jednak uzyskanie w tej metodzie pewnej możliwości jej powtarzalności, dzięki sztucznemu pierścieniowi ma ogromne znaczenie” – podkreślił szef Kliniki Chirurgii Serca USK we Wrocławiu.
Prof. Jasiński ocenia, że nowa technologia ma znaczenie dla operowania wad wrodzonych, zarówno tych koniecznych do naprawienia w wieku dziecięcym, jak i takich ujawniających się w późniejszym okresie życia. Wady wrodzone bowiem ujawniają się u niektórych osób dopiero w wieku dojrzałym.
„Nasz pacjent z pokazowego zabiegu w trakcie warsztatów ma 55 lat. Fakt ten ma szczególne znaczenie, gdyż świadczy, że jest w środku aktywności życiowej. Przed nim jeszcze kilkadziesiąt lat życia m.in. dzięki sztucznemu pierścieniowi i operacji” – ocenił prof. Marek Jasiński.
Celem wrocławskiego kardiochirurga w ramach warsztatów, w których uczestniczyli specjaliści z całej Polski i z zagranicy, było popularyzowanie wiedzy o nowych możliwościach i nowoczesnych technologiach w naprawie zastawki aortalnej. Jego zdaniem, warto propagować te informacje również poprzez media.
„Zależy mi na tym, by lekarze w Polsce wiedzieli, że robimy już takie operacje, że te najnowsze technologie są już dostępne i u nas. Konsultuję wielu pacjentów z całej Polski, często sami lekarze dzwonią, bym ocenił, co w danym przypadku u pacjenta można jeszcze zrobić, jak można mu pomóc” – mówi prof. Jasiński.
(PAP)
autor: Roman Skiba
autor: Roman Skiba
źródło: http://naukawpolsce.pap.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz