Wasze "gruchanie"
A ja - na przegląd
A ja - na przegląd
Szykuję się i przesłuchanie!
Już dwunastego sierpnia
Już dwunastego sierpnia
O piątej nad ranem
Wyruszam do Zabrza
Wyruszam do Zabrza
Na - "miłe" serca - badanie
...ech, ale jazda!
...ech, ale jazda!
Jak to dziwnie się składa
Ja jadę jako "składak",
Samochodem, który też jest... składak!
Ciężkie powietrze w środku, brak klimatyzacji
I tak będę jechał - bez żadnych owacji!!
...ech! - Ale będzie jazda!
A tak mi dobrze w ogrodzie było
W misce wody, stopy moczyłem
I czasem dobre piwko było
Tylko słoneczko między gałązkami
Promykami - głowę "drażniło"
...eeech! - Ale będzie jazda!!
No przecież, Boże! Tak trzeba!
Samochodem, który też jest... składak!
Ciężkie powietrze w środku, brak klimatyzacji
I tak będę jechał - bez żadnych owacji!!
...ech! - Ale będzie jazda!
A tak mi dobrze w ogrodzie było
W misce wody, stopy moczyłem
I czasem dobre piwko było
Tylko słoneczko między gałązkami
Promykami - głowę "drażniło"
...eeech! - Ale będzie jazda!!
No przecież, Boże! Tak trzeba!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz