Zastosowanie urządzeń u dzieci, jak podano, będzie możliwe w przyszłym roku.
Urządzenia wszczepiono dotąd trzem świniom, a praca pomp nie budzi na razie zastrzeżeń. Naukowcy chcą zaobserwować, jak urządzenia będą działały przez 30 dni. Jak podkreślił kierownik doświadczenia, dr hab. Jerzy Pacholewicz ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, zabiegi przeprowadzono dokładnie tak samo jak w przypadku ludzi.
„Jesteśmy zadowoleni z przebiegu eksperymentu. U pierwszych dwóch zwierząt pompy pracują od tygodnia prawidłowo, nie stwierdziliśmy żadnych niepokojących zmian czy wadliwej konstrukcji. Zwierzęta wybudziły się, zaczęły normalną aktywność, jedzą przysmaki, bo są rozpieszczane przez zespół” – powiedział Pacholewicz podczas konferencji prasowej w Centrum Medycyny Doświadczalnej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, gdzie prowadzone są eksperymenty.
„Dla nas to ostatni etap przed możliwością zastosowania pomp u ludzi, jeśli eksperyment po 30-dniowym okresie zakończy się sukcesem. Widać powoli kres tej krętej drogi” – dodał uczestniczący w eksperymencie kardiochirurg dr Grzegorz Religa.
Pediatryczny system wspomagania serca ReligaHeart PED jest projektem Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi w Zabrzu, realizowanym z myślą o dzieciach od niemowląt po nastolatki. Obejmuje trzy rozmiary pomp wspomagania serca. Eksperymenty zaczęto od największego, kolejne są planowane w najbliższych tygodniach.
Podobnie jak system wspomagania serca dla dorosłych, ten pediatryczny będzie mógł być stosowany do wspomagania lewej, prawej lub obu komór serca w przypadkach skrajnej niewydolności serca. Zadaniem urządzenia jest podtrzymywanie życia dzieci oczekujących na przeszczep lub odciążenie chorego serca, aby umożliwić jego regenerację i uniknąć transplantacji.
Jedynymi stosowanymi obecnie klinicznie protezami serca dla dzieci są niemieckie protezy Berlin Heart EXCOR. W 2012 r. z takiej protezy skorzystała czteroletnia Lenka, której urządzenie wszczepiono w Centrum Zdrowia Dziecka. Jej serce, odciążone dzięki protezie, zregenerowało się i przeszczep organu okazał się zbędny.
Niemieckie protezy są stosowane w wielu krajach, ale możliwość ich stosowania ogranicza stosunkowo wysoka cena – nawet czterokrotnie wyższa od polskich protez dla dorosłych. Prace badawcze nad własnymi konstrukcjami protez serca dla dzieci prowadzą też Amerykanie, zbliżając się do pierwszych prób klinicznych.
Jak wyjaśniali podczas konferencji specjaliści, aby stworzyć pompę pediatryczną, nie wystarczy pomniejszyć wersji dla dorosłych. W praktyce klinicznej zdarzały się sytuacje, kiedy lekarze nie mając innego wyjścia stosowali je u dzieci, ale pojawiały się powikłania.
„Pompa dla dzieci stawia zdecydowanie inne wymagania. Serce dziecka pracuje szybciej, trzeba było stworzyć inną architekturę komory tak, aby krew bezpiecznie w niej pracowała” – podkreślił kierownik Pracowni Sztucznego Serca Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii Roman Kustosz.
„Nasz optymistyczny scenariusz zakłada, że po opracowaniu wyników tego eksperymentu będziemy potrzebowali ok. pół roku, żeby się przygotować do pierwszego wszczepienia u pacjenta – możliwe, że uda się to do połowy przyszłego roku” - dodał.
Stworzoną w Zabrzu pompę cechuje nowatorska konstrukcja. Do jej budowy wykorzystano najnowocześniejsze tzw. biozgodne polimery. Zastosowano też oryginalną zastawkę dyskową, opracowaną na bazie zastawki pomysłu prof. Jacka Molla, która zapewnia niskie ryzyko zatoru, ma też zabezpieczenia gwarantujące bezpieczeństwo, gdy mały pacjent się porusza. Proteza jest napędzana pneumatycznie.
Wszystkie protezy powstają w ramach projektów dofinansowanych ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Kolejnym projektem będzie ReligaHeart ROT, miniaturowa wszczepialna do ciała pacjenta pompa wirowa.
(PAP)
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz