wiadomość powitalna

ALL ABOUT THE HEART

"Jakie jest twoje serce, ten tylko się dowie,
kto je stracił, więc dbaj i kochaj swoje serduszko"
andriju
Z powodu mocnego związku z duchową duszą,
ciało ludzkie nie może być postrzegane jako
wyłącznie zespół tkanek, organów i funkcji,
lecz raczej jako istotna część osoby,
która przez ciało ukazuje się i wyraża".
JAN PAWEŁ II
Znajdź swój bilans życia.
3 x 8 = 24
Jest to magiczne równanie życia!
8 godz.snu
8 godz.pracy
8 godz.odpoczynku
Jeżeli tylko możesz
dostosuj się do tego!
andriju


"PRACA TO NIE TYLKO TO CO ROBISZ
LECZ TO CO POZOSTAWIASZ PO SOBIE INNYM"
andriju













środa, 9 marca 2011

Kiedy należy natychmiast zawiadomić lekarza

W PRZYPADKU WYSTĄPIENIA NASTĘPUJĄCYCH
OBJAWÓW:

> Nasilający się ból w klatce piersiowej

> Objawy choroby wieńcowej (ból lub ucisk w klatce piersiowej,
trwający dłużej niż 20-30 minut)

> Obrzęki kostek,rąk,stóp lub brzucha

> Szybkie zwiększenie masy ciała (więcej niż półtora kilograma
na dobę)

> Zadyszka (szczególnie w spoczynku)

> Szybka lub niemiarowa czynność serca

> Kołatanie serca

> Zawroty głowy

> Omdlenie

> Silne zmęczenie,szczególnie w czasie wysiłku.

PRZED WEZWANIEM LEKARZA NALEŻY PRZYGOTOWAĆ ODPOWIEDZI
NA NASTĘPUJĄCE PYTANIA:

> Kidy zaczął się ból?

> Czy takie dolegliwości występowały wcześniej?

> W którym miejscu dokładnie był odczuwany ból?

> Jak można opisać ból?

> Czy ból pojawia się i znika,czy jest cały czas taki sam?

> Czy stosowana była nitrogliceryna przed wezwaniem lekarza?

PISZĘ TO DLA WSZYSTKICH POD ROZWAGĘ I PRZEMYŚLENIE!!!

wtorek, 8 marca 2011

Wiosenne doładowanie energii

Wczesna wiosna to czas, kiedy czujemy się osłabieni, rozdrażnieni i apatyczni. Słaba kondycja psychiczna i fizyczna spowodowana jest zimową dietą. Ona winna jest suchości skóry, słabszej odporności organizmu i podatności na infekcje. Gorzej wpływa także na pracę mózgu - często zapominasz.

To znak, że i Ciebie dopadło wiosenne przesilenie. Wiosną najczęściej zapadamy na dolegliwości górnych dróg oddechowych jak wynika z danych opublikowanych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, Państwowego Zakładu Higieny. Za osłabienie układu immunologicznego i apatię odpowiedzialny jest miedzy innymi niedobór witamin i mikroelementów, których brakowało w zimowej, ciężkostrawnej diecie. Niedostosowanie ubioru do aktualnej pogody także nie sprzyja dobremu samopoczuciu, gdyż albo się przegrzewamy albo wychładzamy. Nastrojeni słońcem podejmujemy się także zbyt dużego wysiłku fizycznego , który jest niewspółmierny do pozimowych możliwości. A więc wszystko powili i z umiarem… Na początek zmiana diety Dieta bogata w warzywa i ryby pomoże pozbyć się kilogramów nabytych podczas zimy, i dostarczy organizmowi niezbędnych witamin i minerałów. Zjadając porcję warzyw lub jakiś owoc do każdego posiłku, zapewnimy sobie odpowiednią ilość witamin, które ochronią organizm przed wirusami i bakteriami. Polecane są warzywa zarówno świeże jak i mrożone a owoce najlepiej pochodzenia rodzimego, gdyż nie zawierają chemii używanej przy podtrzymywaniu ich świeżości. Odbudowanie odporności warto wspomagać także gotowymi preparatami pochodzenia roślinnego. Doładują nasz organizm i dodadzą przysłowiowego "kopa" energetycznego. Podwójna moc żeń-szenia Nowy ulepszony preparat witaminowy BODYMAX został wzbogacony o dodatkową moc żeń-szenia "korzenia życia", który zamieni wiosenną apatię w odpowiednią energię zarówno u osób młodych uczących się i pracujących, seniorów jak i u osób aktywnych sportowo. Ekstrakt z żeń-szenia zawarty w BODYMAX pomaga w walce z infekcjami znacząco wpływając na system odpornościowy człowieka. Większa moc żeń-szenia wpływa także na znaczną poprawę koncentracji. Sprawna pamięć i zdolność koncentracji są nie tylko niezbędnymi warunkami efektywnej pracy; wpływają również na zdolność rozwiązywania codziennych problemów i szybkość reakcji na niespodziewane sytuacje. Badania dowodzą, że żeń-szeń poprawia pamięć, zdolność kojarzenia i koncentracji, poprawia dotlenienie mózgu przez co polepsza zdolność zapamiętywania, analizowania i kojarzenia faktów. Łatwiej i szybciej radzimy sobie z rozwiązywaniem bieżących problemów, poprawia się nasz refleks, czujność i szybkość reakcji. Szczególnie w okresie wytężonej nauki - jak przed maturą, preparat z żeń-szeniem powinien się znaleźć w naszym zasięgu. Więcej ruchu Wiosną powinniśmy więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu. Codzienna aktywność na łonie natury znakomicie dotlenia i poprawia humor, dlatego należy spacerować codziennie co najmniej pół godziny. Jeśli po zimie od razu przesiedliśmy się z samochodu na rower, warto sięgnąć po preparat z żeń-szeniem, który zmniejszy dolegliwości związane z bólem mięśni. Nieprzywykłe do ruchu po zimie mięśnie, mogą zareagować dość gwałtownie na nagły wysiłek, który im zafundujemy. BODYMAX Sport to wyciąg z żeń-szenia i minerałów, które dodadzą energii i zmniejszają spowodowane wysiłkiem bóle mięśniowe. Sen przede wszystkim… Wysypiaj się. Nic nie poprawia nastoju bardziej niż zdrowy, spokojny sen. Jeśli dostarczysz organizmowi odpowiedniej ilości witamin i minerałów a także świeżego powietrza - nie będziesz narzekał na sen. Kładź się wcześnie spać i staraj się wysypiać - dorosły organizm potrzebuje 7-8 godzin snu a dziecka -10 godzin. Stosując się do tych prostych zasad zapomnimy o wiosennym osłabieniu, apatii czy braku energii.

niedziela, 6 marca 2011

Zachowaj zdrowie dzięki ćwiczeniom fizycznym

O korzystnym wpływie sportu na nasze zdrowie każdy zapewne wiele słyszał. Sport, ćwiczenia i wszelkiego rodzaju ruch to jedne w wyznaczników zdrowia, dobrego samopoczucia i ładnego wyglądu. Ruch i ćwiczenia fizyczne to jeden z elementów zdrowego stylu życia, który ostatnio jest propagowany w związku z rosnącą liczba osób z nadmierną otyłością. Już od najmłodszych lat powinno dbać się o kondycję. W tym celu zwiększono nawet liczbę lekcji wf-u w szkołach. Jednak Ci, którzy wyrośli już ze szkolnych ław też powinny systematycznie ćwiczyć. Właściwie z wiekiem i siedzącym trybem życia powinni ćwiczyć więcej.
Ćwiczenia w klubie fitness

Ćwiczenia fizyczne wykonywać można na specjalnie do tego przeznaczonych urządzeniach, które to znajdziemy w każdej siłowni. Każde ze znajdujących się tam urządzeń służy do ćwiczenia innej partii ciała. Bieżnie, atlasy, rowerki i sztangi to tylko niektóre z urządzeń do wykonywania ćwiczeń fizycznych. Urządzenia te w większości mają możliwość regulowania prędkości bądź też ciężaru i intensywności ćwiczeń. Ćwiczenia na siłowni poprawiają kondycję fizyczną, kształtują i rzeźbią sylwetkę.

Inną formą ćwiczeń fizycznych jest aerobik. Ta popularna szczególnie wśród kobiet forma ćwiczeń polega na intensywnym ćwiczeniu w grupach wszystkich mięśni ciała. Aerobik poprawia ogólną kondycję organizmu i pozwala skutecznie zrzucić nadmiar kilogramów. Ale nie wszyscy mają możliwość lub czas na to by korzystać z siłowni czy fitness klubu. Nie oznacza to jednak, że nie mogą oni skutecznie ćwiczyć. Ćwiczenia fizyczne można bowiem wykonywać samemu, bez korzystania z pomocy jakichkolwiek urządzeń.


Ćwiczenia w domu i na powietrzu

Skuteczne i przynoszące pożądane rezultaty ćwiczenia wykonywać można we własnym domu. Skłony, przysiady czy brzuszki to ćwiczenia do wykonywania, których potrzebujemy jedynie odrobiny wolnego miejsca w mieszkaniu. Specjaliści zalecają ćwiczyć rano. Taka poranna gimnastyka do doskonały sposób na skuteczne przebudzenie i rozruszanie się przed pracą. Już piętnaście minut gimnastyki dziennie pozwala zachować kondycję i dobre samopoczucie.

Jeżeli natomiast pogoda na to pozwala to doskonałym rozwiązaniem jest ćwiczenie na świeżym powietrzu. Jogging, poprzedzony skłonami i przysiadami, to doskonała metoda na rozciągnięcie mięśni i zachowanie kondycji. Dodatkowo ćwiczenia na świeżym powietrzu pozwalają na lepsze dotlenienie organizmu. Dzięki temu poprawiamy przemianę materii i przyspieszamy spalanie tłuszczy w organizmie.

Ćwiczenia fizyczne to doskonały sposób na poprawę kondycji i ogólnego samopoczucia organizmu. Ćwicząc ujędrniamy ciało i przyspieszamy spalanie kalorii. Ćwiczenia zatem mają pozytywny wpływ na zdrowie i wygląd. Ćwicząc czujemy się młodsi i atrakcyjniejsi, mamy więcej energii i siły. Każdy może znaleźć ćwiczenia odpowiednie do własnej kondycji i możliwości. Jednak aby ćwiczenia przyniosły pożądane efekty powinny być wykonywane regularnie. Tylko systematyczne ćwiczenia dają rezultaty i widoczne efekty.

Leki przeciwkrzepliwe a udar mózgu

W ostatnich latach pojawiła się nowa generacja leków przeciwkrzepliwych (dabigatran i riwaroksaban), które mogą być podawane doustnie, nie wymagają kontroli układu krzepnięcia i wykazują mniejszą liczbę potencjalnych interakcji z innymi lekami czy składnikami pożywienia.


Bezpośrednio hamują aktywne czynniki krzepnięcia. Na podstawie wyników pierwszych badań u pacjentów z migotaniem przedsionków (RE-LY, ROCKET AF) wykazano, że nowe preparaty są co najmniej tak samo skuteczne i jednocześnie bardziej bezpieczne w porównaniu z preparatami dotychczas stosowanymi. Co ważne, są wygodniejsze do stosowania zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów.
Należy pamiętać, że chorobie można zapobiegać stosując metody pozafarmakologiczne. Do zmniejszenia ryzyka udaru przyczynia się ograniczenie palenia papierosów i nadużywania alkoholu, prowadzenie aktywnego trybu życia i stosowanie prawidłowej diety (np. aby obniżyć stężenie cholesterolu we krwi).
Udar mózgu stanowi olbrzymie obciążenie finansowe dla społeczeństwa, a trwałe inwalidztwo w konsekwencji udaru może poważnie odbić się na jakości życia zarówno pacjenta, jak i jego bliskich. Roczne koszty opieki w Europie nad osobami po udarze mózgu w ciągu ostatnich 10 lat zwiększyły się o 30% i przekroczyły ponad 30 milionów funtów. Stosując odpowiednią profilaktykę, można jednak uratować miliony istnień.

Migotanie przedsiąków serca

Niestety, migotanie przedsionków często pozostaje nierozpoznane. Pacjenci cierpiący na to zaburzenie skarżą się na kołatania serca, osłabienie, ograniczoną zdolność do podejmowania wysiłków fizycznych. Czasami dochodzi u nich do omdlenia lub wystąpienia bólu wieńcowego. Najczęstszą przyczyną migotania jest nadciśnienie tętnicze i choroba wieńcowa, może ono także występować w zaburzeniach czynności tarczycy lub przy braku elektrolitów w organizmie.
W przypadku podejrzenia choroby niedokrwiennej serca należy rozważyć test wysiłkowy oraz koronarografię. Migotanie przedsionków rozpoznaje się w zapisie EKG. Gdy występuje rzadko i trwa krótko, potrzebny jest długotrwały zapis (np. EKG metodą Holtera). Ważne jest, aby znaleźć jego przyczynę, np. niewykrytą wadę serca. W tym celu wykonuje się dodatkowe badania oceniające stan serca i płuc, czyli pomiar ciśnienia tętniczego, ECHO serca, RTG klatki piersiowej, a także analizę krwi.
Leczenie migotania przedsionków należy rozpatrywać indywidualnie, a jego przebieg powinien być zależny nie tylko od objawów, ale przede wszystkim od skutków i zagrożenia, jakie stwarza choroba u konkretnego pacjenta. Głównym celem terapii tej choroby powinno być usunięcie przyczyny migotania przedsionków, następnie wybór strategii postępowania w przypadku samej arytmii.
U części chorych należy przywrócić i utrzymać prawidłowy rytm serca. Można to osiągnąć lekami antyarytmicznymi (niektórzy chorzy wymagają stałego podawania leków, a inni tylko w czasie napadu), kardiowersją (elektryczną lub przy pomocy doraźnie stosowanych leków, czyli tzw. kardiowersją farmakologiczną), a w wybranych przypadkach ablacją.
U pacjentów, u których migotanie przedsionków przeszło w formę utrwaloną, można ograniczyć leczenie do utrzymania średniej częstości pracy komór serca w przedziale 70–90 uderzeń na minutę w spoczynku i poniżej 120 uderzeń na minutę w czasie wysiłku. Jeżeli praca komór w przebiegu migotania przedsionków jest bardzo zwolniona, należy rozważyć wszczepienie rozrusznika serca.

sobota, 5 marca 2011

Czy można uniknąć zawału serca?

W dawnych czasach długie podróże morskie powodowały śmierć wielu marynarzy. Po 70 dniach diety pozbawionej witaminy C zaczynała się awitaminoza, a po czterech, sześciu miesiącach dochodziło do poważnego rozpadu ścian naczyń krwionośnych, niedokrwistości, wypadania zębów oraz wielu innych bardzo przykrych objawów.

Doprowadzało to do samoistnych krwawień, a później do krwotoków wewnętrznych i zgonów. Mimo że choroba ta, nazwana szkorbutem, dziesiątkowała dawnych marynarzy, nigdy nie zachorowały na nią zwierzęta podróżujące statkami. Szczury okrętowe czy koty trzymane do ich zwalczania czuły się wyśmienicie. Wytłumaczenie tego faktu jest bardzo proste. Zwierzęta te, tak jak 99 proc. wszystkich zwierząt, produkują samoistnie witaminę C, która jest niezbędna do syntezy kolagenu, elastyny i innych związków. Kolagen zaś jest głównym składnikiem skóry i ścian naczyń krwionośnych, tworzy również fundament naszych kości.

Naczynia krwionośne, a zwłaszcza wieńcowe serca, w ciągu całego naszego życia są poddawane nieustannej pracy. Prawie 100 tys. razy dziennie serce człowieka podnosi i obniża ciśnienie krwi, tłocząc ją nieprzerwanie przez tętnice i żyły. Nic dziwnego, że poddane największemu stresowi mechanicznemu tętnice serca zużywają się najszybciej i wymagają ciągłych napraw. Zbyt mało naturalnej witaminy C w naszym pożywieniu prowadzi do osłabienia ścianek naczyń i powstawania mikrouszkodzeń.

Organizm, nie mogąc ich naprawić z powodu niedoboru tej witaminy, stara się uszczelnić je za pomocą dostępnych środków. Używa do tego cholesterolu i innych tłuszczy transportowanych we krwi jako lipoproteiny (np. LDL). Ma to jednak poważny skutek uboczny. Z upływem czasu odkładanie się cholesterolu prowadzi do zmian patologicznych i formowania pokładów miażdżycowych w naczyniach, co ogranicza światło przepływu krwi. Przy długotrwałym niedoborze prawdziwej witaminy C, a nie jej chemicznych "odpowiedników", pokłady cholesterolu stale rosną, prowadząc w skrajnych przypadkach do uniemożliwienia przepływu krwi. Jeżeli zdarzy się to w naczyniu krwionośnym dostarczającym krew do mózgu, dochodzi do udaru. Jeśli w sercu do zawału.


Badania w tym kierunku zainicjował dr Matthias Rath we współpracy z dwukrotnym noblistą Linusem Paulingiem. Kontynuuje je Instytut Badawczy Dr. Ratha w Kalifornii. Kieruje nim, co jest powodem do dumy dla Polaków, dr Aleksandra Niedzwiecki. Jednym z dowodów potwierdzających wpływ witaminy C na choroby serca i umożliwiających proste tego zrozumienie, jest badanie, jakie przeprowadzono na świnkach morskich. Są one, tak jak i ssaki naczelne, wyjątkiem w świecie ssaków, ponieważ nie produkują samoistnie witaminy C. Aby zbadać wpływ tej witaminy w kierunku podatności na miażdżycę, podzielono świnki morskie na dwie grupy. Jedna z nich dostawała pożywienie bogate w witaminę C, a druga ilości odpowiadające minimalnemu zapotrzebowaniu na nią. Gdy przebadano je po jakimś czasie, okazało się, że w pierwszej grupie testowanych zwierząt nie znaleziono żadnych złogów w naczyniach krwionośnych.

W drugiej złogi były znaczne, zwłaszcza w pobliżu serca. Wiele innych badań, włączając w to badania kliniczne, potwierdza niesłychaną ważność witaminy C dla zdrowia.

Na świecie co sekundę ktoś umiera na jedną z chorób serca. Jest to ponad 12 mln ludzi rocznie. O parę rzędów więcej niż ilość zgonów wystarczająca do wzbudzenia w mediach ogólnoświatowej paniki, jak to było z ptasią grypą. Ale panika tamta spowodowała masowe wykupywanie szczepionek i innych lekarstw. Mimo że nie ma leków zwalczających wirusy, ponieważ nie mają one swojego metabolizmu, który można uszkodzić lub zdestabilizować. Pozostaje nam zadać pytanie: dlaczego wiedza na temat powiązania między witaminą C i chorobami serca, mimo że tak potrzebna i udokumentowana, nie jest powszechnie znana? Odpowiedź jest prosta – w czasach hiperkonkurencji, wyścigu szczurów oraz powszechnej pogoni za pieniądzem, który ze zwykłego przelicznika towarów i usług stał się głównym celem życia, przekazywana i podawana jest prawie wyłącznie informacja sensacyjna lub dająca bezpośredni zysk. Media, zwłaszcza ostatnio, skoncentrowały się na takich działaniach, które przynoszą pieniądze.

Ważny jest reklamodawca i jego wpłaty. Mniej ważne jest, czy przekazywana informacja jest rzeczywiście rzetelna i korzystna dla jej odbiorcy. Czytelnicy ze zmęczenia i z braku czasu najczęściej ograniczają się do przejrzenia podstawowych informacji i przyswajają praktycznie wyłącznie zawarty w nich przekaz emocjonalny – sensacja, panika, kryzys, wojna, pandemia. Są to prawie wyłącznie przekazy negatywne. Czy nie czas zacząć poszukiwać pozytywów, optymalnych rozwiązań oraz rzeczywistej wiedzy zamiast taniej sensacji?