wiadomość powitalna

ALL ABOUT THE HEART

"Jakie jest twoje serce, ten tylko się dowie,
kto je stracił, więc dbaj i kochaj swoje serduszko"
andriju
Z powodu mocnego związku z duchową duszą,
ciało ludzkie nie może być postrzegane jako
wyłącznie zespół tkanek, organów i funkcji,
lecz raczej jako istotna część osoby,
która przez ciało ukazuje się i wyraża".
JAN PAWEŁ II
Znajdź swój bilans życia.
3 x 8 = 24
Jest to magiczne równanie życia!
8 godz.snu
8 godz.pracy
8 godz.odpoczynku
Jeżeli tylko możesz
dostosuj się do tego!
andriju


"PRACA TO NIE TYLKO TO CO ROBISZ
LECZ TO CO POZOSTAWIASZ PO SOBIE INNYM"
andriju













środa, 13 kwietnia 2011

Wysokie ciśnienie, czy da się zwalczyć?

Kilka ciekawych a prostych sposobów walki z wysokim ciśnieniem. I nie musi to być walka z nierównym rywalem, samym sobą czy swoją słabością psychiczną bądź fizyczną.

Zasadniczo taka walka składać się będzie z kilku podstawowych elementów:

1. Unikanie stresu

2. Aktywność Fizyczna

3. Dieta
O ile pierwsze dwa punkty trudno zrealizować, z przyczyn od nas niezależnych takich jak praca, brak czasu, problemy z utrzymaniem, to samą dietą można wiele z działać. Ale od początku. Wielu ludziom dieta kojarzy się z czymś trudnym do zrealizowania, chociażby ze względu na dwa pierwsze punkty. Poza tym wiele słyszy się o szkodliwości diet, efekcie Jojo i krótkotrwałych efektach.

Można rzucić inne światło na to zagadnienie. Każdy z nas ma swoje nawyki żywieniowe które trudno będzie mu nagle zmienić. Jednak dodając do naszego odżywania kilka elementów, można wiele zyskać. Poniżaj podam kilka przykładów. Gdy je przeczytasz, sam zobaczysz, że tez możesz to zrealizować.

Potas

Potas je odpowiedzialny za regulację ciśnienia krwi. Nie tylko je obniża, ale powoduje większą elastyczność naczyń krwionośnych. Pewnie pomyślisz czytając to, że nakłaniam do spożywania suplementów. W sumie masz rację. Ale nie w formie tabletek. Jestem zwolennikiem naturalnego uzupełniania potrzebnych substancji. A że sporo biegam i dosyć intensywnie, wysokie ciśnienie mi nie po drodze. Zacząłem więc jeść banany które zawierają sporo potasu, do tego łatwiej przyswajalnego niż z tabletek. Dla mnie dodatkowo jest świetnym źródłem energii zarówno przed i po zawodach. A jeśli lubisz słone potrawy tym bardziej zacznij uzupełniać potas.

Magnez

Kolejny ważny pierwiastek. Zarówno dla aktywnych fizycznie, jak i nie uprawiających sportu. Zapobiega skurczom mięsni spowodowanym intensywnym wysiłkiem oraz jest niezbędny w przypadku długotrwałego wysiłku umysłowego. Ubytek powoduje zaburzenia koncentracji i często jest wynikiem stresu. Jeśli więc jesteś narażony na stres miej pod ręką czekoladę o dużej zawartości kakao, orzechy także zawiera sporo magnezu. A jeśli jeszcze lubisz bądź pijesz sporo kawy, to już koniecznie.

Mleko

Ogólnie ludzie piją mleko, ogólnie też przyjęło się ze dorosłemu mleko jest zbędne. I tak i nie. Może nie ma wielkich walorów odżywczych (poza energetycznymi) ale zawiera wapń, który nie tylko wpływa na siłę kości, ale też na pracę serca. Tak tak. Wapń bierz udział w pompowaniu krwi. Więc nie ma co się obawiać że mleko szkodzi.

Pomidory, sok pomidorowy, koncentrat pomidorowy

Wszystko co związanie z pomidorami także obniża ciśnienie krwi poprzez rozluźnianie tętnic. Bogate są w witaminę PP (B3) nazywaną niacyną, która także ma wpływ na inne składowe organizmu. Znajduje się także w orzechach, ziarnach zbóż, mało jej jest natomiast w owocach.

Nie trzeb więc bardzo skomplikowanej diety aby spróbować zmniejszyć skutki stresu i obniżyć swoje ciśnienie. A jeśli do tego uda Ci się jednak zminimalizować stres i dołożyć trochę wysiłku fizycznego czyli wypocić z siebie co zbędne to może jeszcze spotkamy się na zawodach biegowych.

Powodzenia.

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Chroń serce, niszcz gruby brzuch !!

Od lat wiadomo, ze głównymi przyczynami chorób serca są: palenie, otyłość i brak jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Czy możemy obronić się przed zawałem, gdy jesteśmy otyli?
Otyłość jest ogromnym problemem na cąłym świecie. Na zachodzie jednak zdrowy tryb życia, bieganie i różnego rodzaju ćwiczenia na płaski brzuch stały się na tyle popularne, że dziś kluby fitness przeżywają tam kolejny rozkwit.Jak uniknąć zawału już w młodym wieku? Nie będziemy tu żadnymi odkrywcami, jeśli powiemy, że najprostszym sposobem na walkę z dużym brzuchem i w efekcie- zawałem jest utrzymywanie jak najlepszej kondycji fizycznej. Dobre odżywianie, unikanie tłuszczu i regularne wykonywania ćwiczeń aerobowych, ćwiczęń brzucha i gimnastyki gwarantują dobre samopoczucie i lepsze zdrowie. Ćwiczenia na płaski brzuch mogą być skuteczne tylko pod warunkiem, że wykonujemy wysiłek aerobowy, czyli zmuszamy serce do cięższej pracy, by oczyścić organizm i pobudzić komórki do działania. Jakie ćwiczenia najlepsze? Najlepszymi ćwiczeniami na uniknięcie dużego brzucha i chorób serca, są ćwiczenia wysiłkowe. Nic nie zastąpi nam wysiłku, podczas którego zmęczymy się i spocimy. Ćwiczenia na płaski brzuch mogą być tylko dodatkiem do ćwiczeń aerobowych. Zestawy wymagające dużego zaangażowania (takie jak 6Weidera) to ćwiczenia dla osób o dosyć dobrej kondycji i raczej nie są polecane osobom początkującym. Pamiętajmy, że nasze zdrowie jest w 100% w naszych rękach i jeśli nie będziemy dbali o dobre odżywianie, trzymali diety, to w przyszłości możemy się spodziewać chorób serca.

piątek, 8 kwietnia 2011

Borelioza - groźna choroba przenoszona przez kleszcze

Za oknami robi się coraz chłodniej, coraz częściej słyszymy o wyprawach na grzyby. Podobno w tym roku jest ich wyjątkowo dużo jednak pamiętajmy, że w lasach oprócz pięknych grzybów i dzikiej przyrody spotkać można również kleszcze. Te małe pajęczaki są bardzo groźne ponieważ przenoszą groźne choroby takie jak wirusowa zapalenie opon mózgowych czy borelioze - bardzo groźną i równie bardzo lekceważoną chorobę zakaźną.
Największym problemem tej choroby jest właśnie lekceważenie jej zarówno przez pacjentów jak i lekarzy, którzy twierdzą, że choroba ta jest całkowicie wyleczalna i wystarczy 3-6 tygodni antybiotykoterapii i pacjent jest zdrowy. Rzeczywistość bywa jednak inna bo co prawda część osób po takim leczeniu jest zdrowa ale nie wszyscy mają to szczęście. Choroba jest bardzo podstępna, w wielu przypadkach rozwija się latami by w końcu zaatakować. Borelioza przeważnie kojarz się ze stawami jednak równie dobrze może zaatakować serce czy mięśnie. Objawy są bardzo zróżnicowane, przeważnie występują wspomniane przed chwilą bóle stawów, problemy z koncentracją czy szybkie męczenie się.

Nie leczona borelioza powoduje nieodwracalne zmiany w naszym organiźmie i może zwalić człowieka z nóg. Okazuje się, że wiele osób ze zdiagnozowanym stwardnieniem rozsianym(SM) to właśnie nosiciele choroby z Lyme. Niestety w wielu przypadkach po leczeniu sterydami, borelioza rozwinęła się u nich tak bardzo, że znacznie trudniej ją wyleczyć jednak nie jest to rzeczą niemożliwą.

W walce z tą chorobą liczy się przede wszystkim czas, im szybciej człowiek zacznie leczenie tym lepiej dla niego. Leczenie jest bardzo inwazyjne i drogie ponieważ żaden lekarz leczący borelioze wg standartdów ILADS(International Lyme And Associated Diseases Society) nie wypisze pacjentowi recepty refundowanej. Leczenie jest długie i ciężkie ponieważ stosowana jest antybiotykoterapia złożona z kilku antybiotyków. Pacjent zmuszony jest do przestrzeganie rygorystycznej diety, która ma za zadanie ochronić go przed grzybicą a leczenie antybiotykami niszczy naturalną florę bakteryjną w jelitach i istnieje duża szansa na przerost grzybów w naszym organizmie.

środa, 6 kwietnia 2011

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Mam jeść mniej niż 3 jajka tygodniowo?

Jajka to bardzo wartościowy produkt spożywczy, jednak ze względu na fakt, iż zawierają bardzo dużo cholesterolu, często promuje się zalecenie ograniczenia spożycia jaj do 3 sztuk tygodniowo. Fakt czy mit ?
Jaja mają wysoką wartość odżywczą. Zawierają między innymi białko o wzorcowym składzie aminokwasów egzogennych. Aminokwasy wchodzą w skład białek, a te, które są egzogenne, organizm nie jest w stanie sam wytworzyć - musi je pobrać wraz z pożywieniem. Białko jaj dostarcza nam wszystkich niezbędnych aminokwasów.

Przyjmuje się, że średniej wielkości jajko waży 60g, w tym żółtko - 25g, białko - 30g, a skorupka - 5g. Jaja zawierają wszystkie ważne składniki mineralne (osobom chorującym na anemię zaleca się jedzenie żółtek, ponieważ w żółtku znajduje się więcej żelaza) oraz witaminy: A, B1, B2 i niacynę (brak witaminy C).

Jednak jedzenie jajek w dużych ilościach ma pewne "wady". Po pierwsze, jaja działają zakwaszająco na organizm. Dzieje się tak, ponieważ dostarczają dużą ilość fosforu. Dlatego przy dużej konsumpcji jaj, zaleca się spożywanie produktów o działaniu zasadotwórczym (odkwaszającym) - warzyw, owoców czy mleka i nabiału.

Poza działaniem zakwaszającym, tłuszcz żółtka zawiera dużą ilość cholesterolu - jedno żółtko o masie 25g ma 265mg cholesterolu. Zalecenie dzienne to spozywanie cholesterolu do 300mg. Wiadomo, że wysoki poziom cholesterolu we krwi powoduje znaczne zwiększenie ryzyka wystąpienia chorób serca. Stąd wzięła się idea zalecenia spożycia mniej niż 3 jaj na tydzień.

Jednak musimy wziąć pod uwagę, że aż 75% całkowitego cholesterolu w naszym organizmie jest wytwarzane przez nas! Więc cholesterol pochodzący z diety ma tak naprawdę niewielki wpływ na jego poziom we krwi. Podczas gdy, niektóre osoby mogą być bardziej wrażliwe na poziom cholesterolu pobranego ze zjadanych przez nas posiłków, większe znaczenie ma jednak spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza frakcji LDL-cholesterolu (tzw. "zły" cholesterol), które występują przede wszystkim w tłustym mięsie czy maśle. W jajkach zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych jest mniejsza.

Większość europejskich organizacji zajmujacych się ochroną zdrowia i dietetyką, nie kładzie większego nacisku na limitowanie spożycia jaj, lecz na spożywanie zdrowej, właściwie zbilansowanej diety, o niskim poziomie nasyconych kwasów tłuszczowych. Zatem, podsumowując: nie musimy się martwić, jeżeli w ciągu tygodnia zjedliśmy więcej niż 3 jajka. Zwracajmy większą uwagę na ograniczenie spożycia tłustych mięs, wędlin, podrobów czy masła, ponieważ kwasy tłuszczowe w nich zawarte oddziałują w większym stopniu na poziom cholesterolu we krwi niż jaja.

Jak papierosy wpływają na urodę? i nasze serce!

22% kobiet i 34% mężczyzn z Polsce każdego dnia sięga po papierosy. Zgubne dla zdrowia skutki palenia znane są od dawna. Już pod koniec dziewiętnastego wieku pojawiły się pierwsze doniesienia o destrukcyjnym wpływie papierosów na wygląd i jakość skóry.

Zastanówmy się jak papierosy wpływają na urodę?
Odrobina teorii
Papierosy powstają z pociętych maszynowo i wzbogaconych w substancje smakowe liści tytoniu. Ich wynalezienie przypisuje się frakcji bolszewików biorących udział w wojnie domowej w Rosji po Rewolucji Październikowej. Dym tytoniowy zawiera praktycznie całą tablicę Mendelejewa.
Znajdziemy w nim zarówno metale ciężkie, jaki pochodne benzenu (jednej z najbardziej rakotwórczych substancji). Nasza skóra stanowi bardzo odporny i wytrzymały na czynniki środowiskowe narząd. Dysponuje ogromnym potencjałem regeneracyjnym. Dla prawidłowego funkcjonowania potrzebuje jednak równowagi całego organizmu. Nie jest to przypadkiem, że bardzo wiele poważnych chorób pierwsze objawy manifestuje właśnie na skórze. Nikotyna powoduje bardzo silny skurcz naczyń krwionośnych utrzymujący się nawet do 90 minut po zgaszeniu papierosa. Dodatkowo paląc papierosy wprowadzamy do organizmu duże ilości tlenku węgla, który trwale niszczy hemoglobinę (nośnik tlenu). Oba te mechanizmy przyczyniają się przewlekłego niedotlenienia tkanek.
Źle ukrwiony narząd niszczeje i zanika. Skóra traci zdrowy kolor, staje się szara i chropowata. Ciągłe zmiany napięcia naczyń połączone z niedoborem witaminy C doprowadzają do powstania pajączków naczyniowych. Pojawiają się one szczególnie na twarzy i dekolcie. Jeżeli już powstaną ich usunięcie bez pomocy chirurga jest praktycznie niemożliwe. Przewlekłe zatrucie i niedobory witamin oraz miedzi powodują degenerację włókien elastyny. Białko to odpowiada za sprężystość skóry. Wraz z wiekiem ubywa nam go w sposób naturalny. Palenie przyspiesza ten proces bardzo znacznie. Już przed czterdziestym rokiem życia można zaobserwować u kobiet palących bardzo posunięte zmarszczki będące efektem utraty elastyczności skóry.
Nie tylko skóra jest zagrożona
Na naszą urodę wpływ ma nie tylko, jakość skóry. Papierosy niszczą także włosy i paznokcie. Metale ciężkie zawarte w dymie tytoniowy takie jak ołów i kadm oddziałują na komórki rozrodcze mieszka włosowego. Każdemu znany jest objaw ołowicy, jakim jest utrata włosów. Przewlekłe zatrucie metalami ciężkimi jest o tyle zdradliwe, że objawia się po wielu latach, kiedy zmiany są już praktycznie nie odwracalne. Początkowo włosy matowieją i stają się kruche. Następnie rozdwajają się końcówki by wreszcie zacząć wypadać. Początkowo utrata włosów nie budzi niepokoju jednak bardzo szybko włosy zaczynają wychodzić garściami. Piękne paznokcie stanowią chlubę każdej kobiety. Palaczki mogą się pochwalić żółtymi, kruchymi i rozdwojonymi płytkami. Obniżenie odporności u palaczy dodatkowo powoduje, że nawet drobne skaleczenia w obrębie rąk nie chcą się goić i toczą się tygodniami. Niedokrwienie paliczków palców powoduje ich zmianę i przebudowę. Palce stają cienkie i pałeczkowato rozszerzone na końcach.
Zęby są szczególnie narażone u palaczy. Substancje smoliste osadzają się na zębach powodując zmianę ich barwy. Początkowo zęby żółkną, aby w końcu stać się brunatne. Nasilona próchnica niszczy uzębienie. Paradontoza pojawia się bardzo szybko. Odsłonięte szyjki zębowe nie tylko szpecą, ale powodują znaczne dolegliwości bólowe. Brak witaminy C powoduje krwawienia i przerost dziąseł. Rakotwórcze działanie dymu tytoniowego doprowadza do powstania zmian o charakterze narośli i zgubień w obrębie jamy ustnej. Papierosy obniżają poziom estrogenów. Palaczki szybciej się starzeją wizualnie i biologicznie.
Menopauza u kobiet palących może wystąpić o wiele wcześniej niż by to wynikało z historii rodziny. Ponadto objawy klimakteryjne są o wiele bardziej nasilone i dokuczliwe. Obniżenie poziomu estrogenów ma znaczny wpływ na skórę, ale przede wszystkim niszczy strukturę i jędrność piersi. Papierosy a sylwetka W społeczeństwie panuje przesąd, że osoby rzucające palenie tyją. Po części jest to prawda wynika to z dwóch przyczyn. Po pierwsze nikotyna hamuje apetyt a po drugie oddziałuje bezpośrednio na komórki tłuszczowe hamując je. Niestety jak pokazuje życie palaczki wcale nie są szczuplejsze niż kobiety niepalące. Wynika to z faktu, że palacze znamiennie mniej się ruszają a jak jedzą to wybierają potrawy tuczące. Wynika to z tego, że palacz, aby poczuć smak musi sięgnąć po potrawy dobrze przyprawione i pełne tłuszczu (nośnika smaków). Zaprzestanie palenia wcale nie musi wiązać się z wzrostem masy ciała.
Aktywność fizyczna polecana jest wszystkim pragnącym zerwać z nałogiem. Pozwala ona nie tylko przezwyciężyć głód nikotynowy, ale i zniwelować wpływ większej ilości spożywanych pokarmów. Postarałam się pokrótce przedstawić główne miejsca ataku tytoniu w naszą urodę. Osobną kwestię stanowi niszczycielski wpływ tytoniu na stan płuc i układu krwionośnego. Jeżeli ktoś zapragnie rozstać się z nałogiem to warto zasięgnąć fachowej porady lekarza lub farmaceuty jak to uczynić skutecznie i permanentnie. Wszystkim palaczom życzę sukcesu w walce z nałogiem.
Pamiętajmy, że najbliższa okazja będzie 31 maja w Międzynarodowy Dzień Bez Papierosa.