"JAK TU NIE PISAĆ WIERSZE"

Jak to możliwe że ja piszę wiersze
Koń by się uśmiał gdyby też pisał wiersze
A gdyby tak mu, dać "złotego siana"
Też miałby aspiracje i ambicje do pisania

Co ja mówię? Nawet wielbłąd
Machnąłby kopytem na pustynię
Gdyby mu jak "pijanemu posłowi"
Dać dobrych trunków skrzynię (ups!)

"ACH TE MOJE WNUKI"

Uczcie się chłopcy i dziewczęta
Mój Ty wnuku i wnuczęta
Bo do dojrzałości droga jest kręta

A kiedy skończycie swoje nauki
To każdy z Was odbierze dobre posadki
I piękna suknia będzie czekać
I co dzień nowe garniturki

Miłe to są dla nich rzeczy
Także dobra i lubiana praca
Gdzie babcia i dziadek
Waszym sukcesom nie zaprzeczy

Wnuki to moje i miłe istotki
Mateusz, Asia i Szymonek mały
Który skacze po ścieżkach jak pajacyk
I lubi kremowe ciasteczka
Kiedy ukradkiem podbiera z tacy

Szymonku nie skacz z ciasteczkiem w buzi
Usiądź na ławeczce koło babci
I podziwiaj kwiaty pięknej róży

Więc uczcie się chłopcy i dziewczęta
Nie starajcie się w życiu prostować drogi
Bo kręta, choć dłuższa, łatwiejsza jest
I spokojniejsza do życia

A w tedy na starość jak statek
Dopłyniesz do brzegu
I za zasługi opuszczona
Mu będzie złota kotwica

Może ktoś z Was kiedyś
Sakwę będzie miał pełną
Kiedy zostanie ministrem
Pić będzie słodki kefir
I jeść ptasie mleczko
Tego Wam życzę chłopcy i dzieweczko.

Nie daj się chorobom układu krążenia

Pomimo nieustannego postępu medycyny, choroby układu krążenia wciąż stanowią ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków. W grupie ryzyka są zarówno mężczyźni, jak i kobiety, osoby starsze i młodsze. Nie wszystkim przyczynom można zapobiegać, ale w wielu przypadkach, nasze dobre zdrowie zależy od nas samych.

Stewia to sposób na zmiejszenie cukru w diecie

Cukier jest zabójczy. Zwiększa ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2, sprzyja różnego rodzajowi chorobom układu krążenia i otyłości. Światowa Organizacja Zdrowia podała swoje nowe stanowisko dotyczące rekomendowanej dawki codziennego spożycia cukru.

Chroń się przed niewydolnością żylną

Kiedy krew w naszych żyłach ma problemy z krążeniem to nie może ona efektywnie przenosić tlenu i transportować ważnych składników odżywczych dla naszego organizmu. Nasze życie może stanąć w niebezpieczeństwie, jeśli nasza krew nie będzie mogła swobodnie przepływać.

"WOJSŁAWICE" (ogród botaniczny)

Pytasz czy widziałem morze?
Odpowię, że widziałem
Ale czy widziałeś "morze kwiatów"?
Wylewających się aż na brzeg

Tak! takie "morze kwiatów"
Zobaczyłem w "Ogrodzie Botanicznym"
W naszych Wojsławicach

Kiedy wyszedłem na brzeg tego "morza"
Zobaczyłem "wzburzone fale"
Dorodnych, kipiących bielą
I czerwienią Rododendronów
I różowych Azalii na długich,
Górskich pnących się,
Aż pod horyzont kolorowych rabatów

Na kolorowych rabatach
Rozkwiecone wysoko i nisko Rododendrony
I uśmiechnięte pomarańczowe i białe Azalie
A po niżej dywany żółtych i niebieskich Liliowców

W cieniu wysokich rozłożystych drzew
Usadowiły się "Japońskie pióropusze strusie"
Które wdzięczą się
Pokazując w rabatach swe kontusze

Kiedy na brzegu tego kwietnego morza
Mijamy nie duże stawy
Przy których rozłożyły się
Hordy Tataraków zwyczajnych

A kiedy zaglądam na ich brązowe pałki
To tak jakbym czytał zaczarowane bajki
A w koło stawu wije się miłosna aleja
Taka azaliowa, pachnąca i zniewalająca

Już taki zniewolony, pięknym zapachem
Usiadłem pod "Dębem Szydełkowym"
Byłem "jak na miłosnym łożu"
Do "Wielkiej miłości gotowy"

Nagle przerywam me pod dębem gody
Gdyż zobaczyłem dziwne lecz urocze drzewo
Była to Sosna i Lipa - jak sznur, pnie splecione
Jak w mitologii greckiej kochankowie

Filemon i Bauc is
To para już staruszków
Która gościnnie przyjęła Zeusa i Hermesa

Za to wdzięczni bogowie
Spełnili ich prośbę by jedno
Nie patrzyło na śmierć drugiego

Więc zamienili staruszków
W dwa splecione drzewa
Które już wiecznie zostały
Splecione wielką miłością
A dla ludzi pozostaną piękną legendą.