Zdaniem autorów badań zjawisko to jest wywołane przez skoordynowanie sposobu oddychania chórzystów. Tętno zwalnia przy wydechu, a przyspiesza podczas wdechu. Ponieważ śpiew wiąże się z wydechem, oznacza spowolnienie tętna, związane z aktywacją nerwu błędnego, który wychodzi z pnia mózgu i unerwia serce. W przerwach – podczas wdechu - tętno przyspiesza. Dlatego zmiany tętna są odzwierciedleniem struktury pieśni. Najlepiej synchronizują tętno powolne utwory.
Chóralny śpiew prowadzi ogólnie rzecz biorąc do spowolnienie tętna, co zdaniem naukowców także wiąże się z kontrolowaniem oddechu. Dalsze badania mają wyjaśnić, czy śpiew może wpływać na zdrowie - na przykład obniżać ciśnienie, tak jak ćwiczenia oddechowe czy joga.
(PAP)
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz