Wysoki poziom dobrego cholesterolu HDL jest kojarzony z redukcją ryzyka miażdżycy, dlatego lekarze chcąc skutecznie podnieść jego poziom zamiast radykalnych zmian w stylu życia, przepisują specjalne leki, które pozwalają łatwo osiągnąć ten stan. Badania prowadzone w przeciągu ostatnich lat pokazują, że problem jest bardziej złożony i „dobry cholesterol” nie zawsze okazuje się dobry dla układu krążenia.
Czy „dobry cholesterol” okazuje się zły?
Pierwszym konkretnym sygnałem były badania kliniczne przeprowadzone na lekach z grupy CETP-inhibitors, które skutecznie podnosiły poziom cholesterolu HDL. Okazało się, że jeden z badanych preparatów pomimo wyraźnego wzrostu poziomu cholesterolu HDL, zwiększał zachorowalność na choroby serca. Inny badany preparat z tej samej grupy leków został wstrzymany ponieważ okazało się, że nie redukuje zachorowalności na choroby serca pomimo wyraźnego wpływu na poziom „dobrego cholesterolu”. Bardzo rozczarowujące były również wyniki badania AIM_HIGH, które sprawdzało efektywność powszechnie stosowanej niacyny. Wykazały one, że niacyna nie tylko nie zmniejsza zachorowalności na choroby serca, ale dodatkowo zwiększa ryzyko udaru.
Tak więc badania ostatecznie pokazały, że podnoszenie poziomu cholesterolu HDL, poprzez działanie leków, nie zawsze jest dobrym postępowaniem, a często może być szkodliwe. Znak równości HDL = dobry cholesterol, wymaga ponownej analizy.
Niepożądane działanie cholesterolu HDL
Opublikowany przez badaczy z Cleveland Clinic na początku 2014 roku raport, stał się kolejną częścią układanki. Odkryli oni nową formę utleniających się cząsteczek cholesterolu HDL, które w większości składały się z lipoproteiny A1. Utlenianie następowało w kontakcie z blaszkami miażdżycowymi z których normalnie HDL wypłukuje nadmiar cholesterolu. Odkryta utleniona forma cząsteczek HDL nie zachowuje się jak normalne cząsteczki HDL i nie wypłukuje nadmiaru cholesterolu. Odkryte utlenione cząsteczki wnikały i zalegały w blaszce miażdżycowej stymulując stan zapalny, podczas gdy standardowe cząsteczki HDL wykazywały właściwości przeciwzapalne. Można więc powiedzieć, że utlenione cząsteczki cholesterolu HDL zamiast ograniczać procesy miażdżycowe wpływały na przyspieszenie rozwoju miażdżycy.
Pewna ilość utlenionych cząsteczek HDL była obecna również we krwi i badacze oznaczając ich poziom zauważyli korelację z ryzykiem wystąpienia chorób serca. (niestety możliwość zbadania poziomu utlenionych cząsteczek HDL nie jest jeszcze powszechnie dostępna)
Jakie wnioski nasuwają przeprowadzone badania?
Wpływ cholesterolu HDL na choroby serca wciąż jest badany, jednak można sformułować pewne uniwersalne wnioski:
Wysoki poziom cholesterolu HDL występujący w naturalny sposób a nie w wyniku przyjmowanych leków, wpływa pozytywnie na obniżenie ryzyka chorób serca
Zdrowy styl życia i zmiana diety zwiększające poziom cholesterolu HDL są pożądane ze względu na ogólny pozytywny wpływ na układ krążenia i powinny być wprowadzane niezależnie od wielkości wpływu na poziom frakcji HDL. Mowa o aktywności fizycznej, nie paleniu, utrzymywaniu prawidłowej wagi ciała, unikaniu kwasów tłuszczowych trans i spożywaniu jednonienasyconych kwasów tłuszczowych
Niezbędne jest dokładne zrozumienie wpływu cholesterolu HDL i jego metabolizmu zanim medycyna sięgnie po preparaty zwiększające jego poziom. Jak dotąd wyraźnie udowodniono, że nie każdy cholesterol frakcji HDL jest dobry
Opracowano na podstawie: Richard N. Fogoros, The Dark Side of „Good” Cholesterol, About.com
Źródło: http://mojeserce.info/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz