Jak mam żyć z nowym sercem
Które tęskni od rana za taką muzyką
Która tętni mocno w głowie
Bo kocham cię gdy jestem z tobą
Kiedy budzę się rano
Słyszę ją w uszach
Jak brzmi w moim sercu
I gra na moich uczuciach
O kochana nie graj na uczuciach
I pozwól mi myśleć o nowym życiu
Pozwól pomyśleć kiedy biorę leki
I nie pomylić się kiedy cię słyszę
Bo muszę żyć zanim cię zapiszę
Ręka mi drży gdy cię zapisuję
A uszy płaczą za twoim dźwiękiem
A oczy nie widzą zamazanych nutek
Kiedy czekam z dłońmi na uszach
W sypialni na koniec dnia z lękiem.
Bo kocham cię gdy jestem z tobą
Kiedy budzę się rano
Słyszę ją w uszach
Jak brzmi w moim sercu
I gra na moich uczuciach
O kochana nie graj na uczuciach
I pozwól mi myśleć o nowym życiu
Pozwól pomyśleć kiedy biorę leki
I nie pomylić się kiedy cię słyszę
Bo muszę żyć zanim cię zapiszę
Ręka mi drży gdy cię zapisuję
A uszy płaczą za twoim dźwiękiem
A oczy nie widzą zamazanych nutek
Kiedy czekam z dłońmi na uszach
W sypialni na koniec dnia z lękiem.
Piękne, pokazujące inną stronę przeszczepów.
OdpowiedzUsuńKażdemu trudno jest przystosować się do tak radykalnych zmian..
Dzięki Helena za komentarz.
OdpowiedzUsuńTo ona, ta piękna muzyka była nie małą inspiracją do napisania tych kilka słów o miłości serca do pięknej,uduchowionej muzyki.
Była moją zadumą nad moim codziennym życiem po przeszczepie serca, a jednocześnie moją miłością do "takiej muzyki".
Serdecznie pozdrawiam!