Można o niej pięknie pisać
Dawnej, gładka jak aksamit
Dzisiaj blada, lekko lśniąca
Rozświetlona błyskiem oczu
Otoczona jasną aureolą
Jej oczy to błękit
Spokojnego ciepłego oceanu
Mimo przeżycia dużego sztormu
Dalej błysk i dobroć radosną
W nich widać, którą ofiaruje każdemu
O tobie piszę, moja Ty znajoma
Którą widzę tylko we śnie
Choć noc za nocą ucieka
Ja dalej o Tobie śnię
Mam oczy wilgotne z miłości
Kiedy myślę o Tobie
A pióro wyschło w zamyśle
Czekając na mój dotyk
Jesteś jak słodkie jabłko
Kiedy cię ugryzę
To ono staje się mą częścią
Bo ja tak to widzę
Kiedy to czytasz
Pewnie wiesz o kim piszę
Tylko "wybrani" to rozumieją
Widząc obraz Dawcy
I Jej tak piękną duszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz