Poezja ma moc chronienia przed rozpaczą,
Do poezji trzeba mieć; 
Czułość, namiętność,
Poezja wymaga "pustych chwil",
Czasu wyłączenia z życia,
Poezja operuje wszystkimi zmysłami.
Że rymuje
Aż się boję
Jak tu stoję...
Poezja we mnie jest.
Jest Każdym gestem, każdym  mym drgnieniem.
Wiem, że nalewka z czeremchy
To żywa poezja.
Czuje jej zapach,
Jej smak,
Trwałość,
Piękną barwę,
Szlachetność,
I oczywiście jej finezję,
A nade wszystko jej moc.
Poezją można cudownie zarazić.
Magdalena to czysta poezja
Kiedy na nią patrzę
Wzrasta ma finezja...
Ja jako małomiasteczkowy poeta
Uprawiam rymy jaworskie
Kiedy np.
Na ryneczku nie kupiłem chleba
Ale za to przyniosłem
Wspaniały zapach pieczywa...
Poezję nie czytałem,
Lecz pisałem.
Gdy zacząłem czytać,
Przestałem pisać.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz