wiadomość powitalna

ALL ABOUT THE HEART

"Jakie jest twoje serce, ten tylko się dowie,
kto je stracił, więc dbaj i kochaj swoje serduszko"
andriju
Z powodu mocnego związku z duchową duszą,
ciało ludzkie nie może być postrzegane jako
wyłącznie zespół tkanek, organów i funkcji,
lecz raczej jako istotna część osoby,
która przez ciało ukazuje się i wyraża".
JAN PAWEŁ II
Znajdź swój bilans życia.
3 x 8 = 24
Jest to magiczne równanie życia!
8 godz.snu
8 godz.pracy
8 godz.odpoczynku
Jeżeli tylko możesz
dostosuj się do tego!
andriju


"PRACA TO NIE TYLKO TO CO ROBISZ
LECZ TO CO POZOSTAWIASZ PO SOBIE INNYM"
andriju













piątek, 23 stycznia 2015

Szczepionki przeciw grypie chronią serce

Naukowcy zidentyfikowali mechanizm leżący u podłoża ochronnego efektu, jaki wywierają na serce sezonowe szczepionki przeciw grypie – czytamy w czasopiśmie „Vaccine”.

Od pewnego czasu pojawiają się doniesienia, że sezonowe szczepionki mające zapobiegać zachorowaniu na grypę pozytywnie oddziałują również na funkcjonowanie mięśnia sercowego. Szacuje się, iż ryzyko ataku serca w ciągu roku po przyjęciu szczepionki antygrypowej zmniejsza się o połowę.

Teraz badacze z Instytutu Vinca w Belgradzie (Serbia) odkryli mechanizm, który odpowiada za występowanie tego zjawiska.

Naukowcy ustalili, że przeciwciała wytwarzane przez organizm po przyjęciu szczepionki przeciw grypie aktywują działanie receptora bradykininy typu 2 (BKB2R). Białko to uruchamia z kolei procesy komórkowe, które chronią serce.

Specjaliści przeanalizowali 14 wirusów wykorzystywanych w tego typu szczepionkach i stwierdzili, że cztery z nich nadają się do dalszych eksperymentów ukierunkowanych na opracowanie szczepionki przeciw chorobom serca.

„Chociaż od pewnego czasu wiemy, że szczepionki przeciw grypie przeciwdziałają także chorobom serca, istnieje niewiele badań zgłębiających to zagadnienie. Zaproponowany przez nas mechanizm może być potencjalnie wykorzystany w tworzeniu szczepionek przeciw chorobom serca, więc planujemy prowadzenie dalszych badań w tym kierunku” – mówi dr Veljko Veljkovic, główny autor publikacji. 


(PAP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz