Według najnowszych badań, przeprowadzonych przez TNS, na zlecenie GlaxoSmithKline, ponad połowie z nas zdarzyło się pójść chorym do pracy. Najczęściej wynikało to z braku zastępstwa w obowiązkach służbowych tak deklarowało 36 proc. badanych oraz z nadmiaru obowiązków na co wskazało 33 proc. respondentów.
Jak wiadomo walka z chorobą najlepiej przebiega w otoczeniu domowym. Mamy wtedy możliwość pełnego zregenerowania sił, szybszego powrotu do zdrowia, a jednocześnie nie zarażamy innych. Jednak Polacy, którzy pracują zawodowo najczęściej przyznają, że w czasie przeziębienia lub grypy przeważnie idą normalnie do pracy deklaruje tak prawie 45 proc. badanych. Pozostali biorą zwolnienie lekarskie (38 proc.) albo pracują w tym czasie w domu (7 proc.). Warto zwrócić uwagę, że kobiety częściej niż mężczyźni w czasie choroby biorą zwolnienia lekarskie.
Gdy choroba nas dopadnie
Grypa i przeziębienie rozwijają się w górnych drogach oddechowych i wywoływane są przez wirusy, które przenoszą się drogą kropelkową. Najczęściej zarażamy się w miejscach publicznych deklaruje tak 35 procent badanych oraz od znajomych z pracy (tak twierdzi 25 respondentów). 18 proc. Polaków łapie chorobę od członków rodziny, a nieznacznie mniej deklaruje, że po prostu za słabo się ubiera.
Zimowe infekcje traktujemy jednak już coraz poważniej. Większość badanych, w okresach wzmożonych zachorowań wzmacnia swoją odporność. Najczęściej sięgamy po domowe sposoby, czyli miód, imbir, sok malinowy tak deklaruje aż 44 proc. badanych. Popularne są również leki z witaminą C i rutyną, które zażywa 42 proc. respondentów.
Największa grupa badanych (25 proc.) deklaruje, że podczas choroby zazwyczaj zażywa leki dostępne bez recepty np. przeciwgorączkowe, z witaminą C i rutyną. Część z nas stosuje domowe sposoby leczenia, przede wszystkim jest to ciepły miód z cytryną bądź mlekiem oraz czosnek, który ma doskonałe właściwości bakteriobójcze i działanie zbliżone do niektórych antybiotyków. Tylko 14 proc. badanych przyznaje, że zwalcza chorobę za pomocą leków na receptę.
Sezon na przeziębienia i grypy trwa zazwyczaj w miesiącach jesienno zimowych. Jak wynika z badania zarażamy się najczęściej w miejscach publicznych, lubimy leczyć się domowymi sposobami i profilaktycznie wzmacniamy odporność. Zdarza się jednak, że pomimo choroby chodzimy do pracy bo zazwyczaj nie ma nas kto zastąpić.
Badanie TNS zostało przeprowadzone w dniach 11-16 lipca 2014 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski, w wieku 15 i więcej lat.
źródło: http://www.publikuj.org/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz