Spróbujcie czereśni moich
Są dobre bo od serca dane
Takie słodkie, duże już ugotowane
Kiedy w wiejskiej kuchni siedzę
Spoglądam na konfitury już gotowe
Oczy mi się cieszą
Gdy widzę je takie kolorowe
Po czereśniowej uczcie
Do ogrodu nas zaprosiła
Posiedzieć w cieniu rozłożystego drzewa
I popijając kawę o kwiatach i warzywach opowiada
A tu popatrz to jest mój inwentarz
Widzę w klatkach dorodne króliki
A tam kogut i kurki strzepiate i jarzębiate
O nie muszę dbać bo to są moje zwierzęta
Kiedy jestem w ogrodzie to mówi
Zobacz tu są dwie różowe piwonie
A tu białe już niestety przekwitłe
A między nimi chryzantemy złote
A tam warzywa pod płotem
Siedzę przy niej w ogrodzie
Widzę jak patrzy w dal z rozrzewnieniem
I opowiada ciekawie o rodzicach i ojcowiźnie
Historię swą barwną i ciekawą
Jak zapisaną na kartach burzliwą
Historię o polskiej ojczyźnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz