wiadomość powitalna

ALL ABOUT THE HEART

"Jakie jest twoje serce, ten tylko się dowie,
kto je stracił, więc dbaj i kochaj swoje serduszko"
andriju
Z powodu mocnego związku z duchową duszą,
ciało ludzkie nie może być postrzegane jako
wyłącznie zespół tkanek, organów i funkcji,
lecz raczej jako istotna część osoby,
która przez ciało ukazuje się i wyraża".
JAN PAWEŁ II
Znajdź swój bilans życia.
3 x 8 = 24
Jest to magiczne równanie życia!
8 godz.snu
8 godz.pracy
8 godz.odpoczynku
Jeżeli tylko możesz
dostosuj się do tego!
andriju


"PRACA TO NIE TYLKO TO CO ROBISZ
LECZ TO CO POZOSTAWIASZ PO SOBIE INNYM"
andriju













niedziela, 6 marca 2011

Migotanie przedsiąków serca

Niestety, migotanie przedsionków często pozostaje nierozpoznane. Pacjenci cierpiący na to zaburzenie skarżą się na kołatania serca, osłabienie, ograniczoną zdolność do podejmowania wysiłków fizycznych. Czasami dochodzi u nich do omdlenia lub wystąpienia bólu wieńcowego. Najczęstszą przyczyną migotania jest nadciśnienie tętnicze i choroba wieńcowa, może ono także występować w zaburzeniach czynności tarczycy lub przy braku elektrolitów w organizmie.
W przypadku podejrzenia choroby niedokrwiennej serca należy rozważyć test wysiłkowy oraz koronarografię. Migotanie przedsionków rozpoznaje się w zapisie EKG. Gdy występuje rzadko i trwa krótko, potrzebny jest długotrwały zapis (np. EKG metodą Holtera). Ważne jest, aby znaleźć jego przyczynę, np. niewykrytą wadę serca. W tym celu wykonuje się dodatkowe badania oceniające stan serca i płuc, czyli pomiar ciśnienia tętniczego, ECHO serca, RTG klatki piersiowej, a także analizę krwi.
Leczenie migotania przedsionków należy rozpatrywać indywidualnie, a jego przebieg powinien być zależny nie tylko od objawów, ale przede wszystkim od skutków i zagrożenia, jakie stwarza choroba u konkretnego pacjenta. Głównym celem terapii tej choroby powinno być usunięcie przyczyny migotania przedsionków, następnie wybór strategii postępowania w przypadku samej arytmii.
U części chorych należy przywrócić i utrzymać prawidłowy rytm serca. Można to osiągnąć lekami antyarytmicznymi (niektórzy chorzy wymagają stałego podawania leków, a inni tylko w czasie napadu), kardiowersją (elektryczną lub przy pomocy doraźnie stosowanych leków, czyli tzw. kardiowersją farmakologiczną), a w wybranych przypadkach ablacją.
U pacjentów, u których migotanie przedsionków przeszło w formę utrwaloną, można ograniczyć leczenie do utrzymania średniej częstości pracy komór serca w przedziale 70–90 uderzeń na minutę w spoczynku i poniżej 120 uderzeń na minutę w czasie wysiłku. Jeżeli praca komór w przebiegu migotania przedsionków jest bardzo zwolniona, należy rozważyć wszczepienie rozrusznika serca.

sobota, 5 marca 2011

Czy można uniknąć zawału serca?

W dawnych czasach długie podróże morskie powodowały śmierć wielu marynarzy. Po 70 dniach diety pozbawionej witaminy C zaczynała się awitaminoza, a po czterech, sześciu miesiącach dochodziło do poważnego rozpadu ścian naczyń krwionośnych, niedokrwistości, wypadania zębów oraz wielu innych bardzo przykrych objawów.

Doprowadzało to do samoistnych krwawień, a później do krwotoków wewnętrznych i zgonów. Mimo że choroba ta, nazwana szkorbutem, dziesiątkowała dawnych marynarzy, nigdy nie zachorowały na nią zwierzęta podróżujące statkami. Szczury okrętowe czy koty trzymane do ich zwalczania czuły się wyśmienicie. Wytłumaczenie tego faktu jest bardzo proste. Zwierzęta te, tak jak 99 proc. wszystkich zwierząt, produkują samoistnie witaminę C, która jest niezbędna do syntezy kolagenu, elastyny i innych związków. Kolagen zaś jest głównym składnikiem skóry i ścian naczyń krwionośnych, tworzy również fundament naszych kości.

Naczynia krwionośne, a zwłaszcza wieńcowe serca, w ciągu całego naszego życia są poddawane nieustannej pracy. Prawie 100 tys. razy dziennie serce człowieka podnosi i obniża ciśnienie krwi, tłocząc ją nieprzerwanie przez tętnice i żyły. Nic dziwnego, że poddane największemu stresowi mechanicznemu tętnice serca zużywają się najszybciej i wymagają ciągłych napraw. Zbyt mało naturalnej witaminy C w naszym pożywieniu prowadzi do osłabienia ścianek naczyń i powstawania mikrouszkodzeń.

Organizm, nie mogąc ich naprawić z powodu niedoboru tej witaminy, stara się uszczelnić je za pomocą dostępnych środków. Używa do tego cholesterolu i innych tłuszczy transportowanych we krwi jako lipoproteiny (np. LDL). Ma to jednak poważny skutek uboczny. Z upływem czasu odkładanie się cholesterolu prowadzi do zmian patologicznych i formowania pokładów miażdżycowych w naczyniach, co ogranicza światło przepływu krwi. Przy długotrwałym niedoborze prawdziwej witaminy C, a nie jej chemicznych "odpowiedników", pokłady cholesterolu stale rosną, prowadząc w skrajnych przypadkach do uniemożliwienia przepływu krwi. Jeżeli zdarzy się to w naczyniu krwionośnym dostarczającym krew do mózgu, dochodzi do udaru. Jeśli w sercu do zawału.


Badania w tym kierunku zainicjował dr Matthias Rath we współpracy z dwukrotnym noblistą Linusem Paulingiem. Kontynuuje je Instytut Badawczy Dr. Ratha w Kalifornii. Kieruje nim, co jest powodem do dumy dla Polaków, dr Aleksandra Niedzwiecki. Jednym z dowodów potwierdzających wpływ witaminy C na choroby serca i umożliwiających proste tego zrozumienie, jest badanie, jakie przeprowadzono na świnkach morskich. Są one, tak jak i ssaki naczelne, wyjątkiem w świecie ssaków, ponieważ nie produkują samoistnie witaminy C. Aby zbadać wpływ tej witaminy w kierunku podatności na miażdżycę, podzielono świnki morskie na dwie grupy. Jedna z nich dostawała pożywienie bogate w witaminę C, a druga ilości odpowiadające minimalnemu zapotrzebowaniu na nią. Gdy przebadano je po jakimś czasie, okazało się, że w pierwszej grupie testowanych zwierząt nie znaleziono żadnych złogów w naczyniach krwionośnych.

W drugiej złogi były znaczne, zwłaszcza w pobliżu serca. Wiele innych badań, włączając w to badania kliniczne, potwierdza niesłychaną ważność witaminy C dla zdrowia.

Na świecie co sekundę ktoś umiera na jedną z chorób serca. Jest to ponad 12 mln ludzi rocznie. O parę rzędów więcej niż ilość zgonów wystarczająca do wzbudzenia w mediach ogólnoświatowej paniki, jak to było z ptasią grypą. Ale panika tamta spowodowała masowe wykupywanie szczepionek i innych lekarstw. Mimo że nie ma leków zwalczających wirusy, ponieważ nie mają one swojego metabolizmu, który można uszkodzić lub zdestabilizować. Pozostaje nam zadać pytanie: dlaczego wiedza na temat powiązania między witaminą C i chorobami serca, mimo że tak potrzebna i udokumentowana, nie jest powszechnie znana? Odpowiedź jest prosta – w czasach hiperkonkurencji, wyścigu szczurów oraz powszechnej pogoni za pieniądzem, który ze zwykłego przelicznika towarów i usług stał się głównym celem życia, przekazywana i podawana jest prawie wyłącznie informacja sensacyjna lub dająca bezpośredni zysk. Media, zwłaszcza ostatnio, skoncentrowały się na takich działaniach, które przynoszą pieniądze.

Ważny jest reklamodawca i jego wpłaty. Mniej ważne jest, czy przekazywana informacja jest rzeczywiście rzetelna i korzystna dla jej odbiorcy. Czytelnicy ze zmęczenia i z braku czasu najczęściej ograniczają się do przejrzenia podstawowych informacji i przyswajają praktycznie wyłącznie zawarty w nich przekaz emocjonalny – sensacja, panika, kryzys, wojna, pandemia. Są to prawie wyłącznie przekazy negatywne. Czy nie czas zacząć poszukiwać pozytywów, optymalnych rozwiązań oraz rzeczywistej wiedzy zamiast taniej sensacji?

piątek, 4 marca 2011

Wpływ kwasów Omega 3

Artykuł opisuje działanie kwasów Omega 3 na poszczególne obszary organizmu, a mianowicie: układ sercowo-naczyniowy, cukrzycę, nadwagę i otyłość, problemy ze wzrokiem, system nerwowy, depresję oraz inne.



Działanie Kwasu OMEGA 3 i 6 obejmuje następujące obszary organizmu:

UKŁAD SERCOWO – NACZYNIOWY

Kwas OMEGA 3 i 6 skutecznie zapobiega miażdżycy, nadciśnieniu, zawałom serca i ich powtarzaniu się. Wykazuje działanie antyarytmiczne.

• Kwas Omega 3 i 6:

- biorą udział w metabolizmie cholesterolu i jego transporcie (przeszło połowa estrów cholesterolu występuje w postaci połączeń z kwasem linolowym, co ułatwia ich rozprowadzanie w organizmie),

- obniżają stężenie „złego" cholesterolu we krwi i zwiększają stężenie „dobrego" cholesterolu (HDL),

- hamują zlepianie się płytek krwi i zatykanie światła naczyń krwionośnych (hamują agregację i adhezję płytek krwi),

- zmniejszają ryzyko nagłej śmierci, w tym śmierci po zawale,

- obniżają nawet o 30 % śmiertelność z powodu chorób układu krążenia.

UKŁAD NERWOWY, STWARDNIENIE ROZSIANE

• Stosuje się je jako skuteczny środek przy występowaniu drętwienia i mrowienia kończyn. Ze względu na to, że kwasy omega-3 budują komórki nerwowe oraz ich osłonki (tzw. osłonki mielinowe) pomaga w łagodzeniu objawów schorzeń mózgu i układu nerwowego, takich jak choroba Alzheimera, stwardnienie rozsiane czy uszkodzenie nerwów u chorych na cukrzycę.

• W przypadku stwardnienia rozsianego, dostarczanie organizmowi kwasów tłuszczowych omega-3, może ograniczać rozwój choroby we wczesnym stadium - odbudować częściowo osłonki mielinowe nerwów, a w stanach zaawansowanych spowalniać rozwój choroby.

CUKRZYCA

• Kwasy omega-3 zmniejszają ryzyko wystąpienia cukrzycy, gdyż niwelują wahania poziomu cukru we krwi, zmniejszając odporność komórek na insulinę.

UKŁAD TRAWIENNY, ZAPARCIA. HEMOROIDY

• Szczególny skład kwasu Omega 3 i 6 wspomaga procesy trawienne, co może zapobiegać tworzeniu się cholesterolowych kamieni żółciowych.

• Kwas Omega 3 i 6 wzmacnia, regeneruje i osłania błony śluzowe na całej długości układu pokarmowego i wydalniczego, pomaga w przechodzeniu treści pokarmowej przez jelita i ułatwia formowanie się mas kałowych, co zapobiega zaparciom.

NADWAGA I OTYŁOŚĆ

• Kwas Omega 3 i 6 pomaga przywrócić równowagę hormonalną i zaburzone proporcje kwasów tłuszczowych w organizmie. Kwasy omega-3 (w połączeniu z ćwiczeniami fizycznymi) regulują poziom cholesterolu i cukrów we krwi zwiększając tym samym skuteczność kuracji odchudzających.

• Obecność kwasu omega-6 wpływa korzystnie na odtłuszczanie wątroby. Sprzężony kwas Omega, zmniejsza zapasy tłuszczu w organizmie i sprzyja odbudowie tkanki mięśniowej.

JASKRA, PROBLEMY ZE WZROKIEM

• Kwas OMEGA 3 i 6 może być nowym sposobem zapobiegania jaskrze, chorobie oczu, której przyczyną jest zwiększone ciśnienia śródgałkowego, prowadzące do postępującego upośledzenia funkcji wzroku. Jak wykazały badania na zwierzętach olej lniany obniża ciśnienie śródgałkowe nawet o 56 %.

• Kwasy omega-3 wchodzą w skład siatkówki oka, która jest tkanką o najwyższym stężeniu kwasu DHA (omega-3). DHA jest ważny dla przekształcania impulsu świetlnego w sygnał elektryczny, który jest przekazywany do mózgu i interpretowany.

DEPRESJA, NERWICE, STRES

• Kwasy tłuszczowe omega-3 są składnikami błon biologicznych komórek nerwowych. Największa ich ilość znajduje się w korze mózgu. Prawidłowa budowa błon umożliwia neuronom sprawne funkcjonowanie i przekazywanie impulsów nerwowych. Osoby, które spożywają zbyt małe ilości omega-3 lub mają zaburzony stosunek omega-3 do omega-6 w diecie, są bardziej narażone na stany depresyjne, nerwice, stres, mogą częściej wykazywać zachowania agresywne.

• Kwasy omega-3 wspomagają produkcję i uwalnianie neurotransmiterów odpowiedzialnych za stabilność emocjonalną (np. serotoniny) i pozytywne emocje (np. dopaminy).

• Kwasy omega-3 wykazują wiele korzystnych efektów w profilaktyce i leczeniu różnorodnych schorzeń neuropsychiatrycznych: autyzmu, schizofrenii, stanów lękowych, zaburzeń snu, alkoholizmu, demencji, depresji.

MÓZG, MIGRENY

• Kwas Omega-3 jest przekształcany w naszym organizmie do kwasu DHA, będącego bardzo ważnym składnikiem tkanki mózgowej. Niski poziom DHA związany jest ze zmianami nastroju, utratą pamięci, problemami ze wzrokiem i występowaniem schorzeń neurologicznych.

• Kwasy omega-3 poprawiają również krążenie krwi, w tym krążenie w naczyniach krwionośnych głowy, co może łagodzić bóle migrenowe.

STANY ZAPALNE, CHOROBY AUTOIMMUNOLOGICZNE

• Proces zapalny jest naturalnym mechanizmem obronnym organizmu. Zwykle zapalenie jest sygnałem ostrzegawczym informującym o urazie lub toczącej się chorobie.

• Kwas omega-3, który przekształcany jest w przeciwzapalne prostaglandyny serii 1 i 3. Niski poziom tych związków jest jednym z głównych powodów występowania różnego rodzaju przewlekłych stanów zapalnych, w tym zapalenia stawów, jelita grubego, dziąseł.

• Kwasy Omega łagodzą objawy reumatoidalnego zapalenia stawów, zmniejszają ból i sztywność stawów, zwiększają silę uścisku ręki, zapobiegają zmianom zwyrodnieniowym stawów oraz pozwalają na zmniejszenie dawek niesterydowych leków przeciwzapalnych. Kwasy omega-3 obniżają aktywność enzymów biorących udział w degradacji kolagenu, zapobiegając w ten sposób niszczeniu tkanki chrzęstnej i uszkodzeniu stawów.

• Kwasy omega-3 przeciwdziałają tworzeniu się autoprzeciwciał (prozapalnych cytokin), co przeciwdziała i łagodzi skutki szeregu chorób autoimmunologicznych: choroby Crohna, wrzodziejącego zapalenia okrężnicy, czy tocznia rumieniowatego.

ŁUSZCZYCA, SKÓRA, WŁOSY, PAZNOKCIE

• Niedobór NNKT jest związany z występowaniem różnego rodzaju chorób skóry, w tym egzemy, łuszczycy oraz atopowego zapalenia skóry. Spożywanie odpowiedniej ilości kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6 poprawia ogólny stan skóry, zapobiega jej wysuszaniu i powstawaniu stanów zapalnych. Zapobiega rumieniowi, uczuciu swędzenia, przyspiesza gojenie się oparzeń skóry.

ASTMA, CHOROBY PŁUC

Kwasy omega-3 działaniem przeciwzapalnym i łagodzeniem reakcji immuno-logicznych organizmu łagodzą objawy astmy u dzieci i dorosłych.

• Zmniejszają wrażliwość płuc na czynniki drażniące i ogólnie polepszają krążenie, co chroni płuca w czasie zapalenia oskrzeli, rozedmie oraz przewlekłych chorobach płuc.

ZDROWIE KOBIET

• Kwas omega-3 i omega-6 może korzystnie wpływać na cykl miesiączkowy, regulując proporcje hormonów w organizmie. Taka regulacja przyczynia się do złagodzenia wielu objawów związanych z bolesnym miesiączkowaniem: przedmiesiączkowe bóle głowy, depresje, bóle podbrzusza, drażliwość i obrzęki.

• Kwas omega 3 i 6 łagodzi objawy menopauzy i wspomaga czynności macicy, przez co może być stosowany w leczeniu bezpłodności.

ZDROWIE MĘŻCZYZN

• Kwas omega 3 i 6 korzystnie działa na organizm mężczyzny. Stosowany jest pomocniczo przy leczeniu bezpłodności i w schorzeniach prostaty.

CIĄŻA, ZDROWIE NIEMOWLĄT

• W czasie ciąży kobiecie potrzebne są NNKT na potrzeby jej własnego organizmu oraz rozwijającego się płodu. Najwięcej NNKT potrzeba w czasie ostatnich 3 miesięcy ciąży oraz przez pierwsze 3 miesiące po urodzeniu się. Noworodek otrzymuje NNKT z mlekiem matki, które jest szczególnie bogatym źródłem kwasów omega 3. Kobiety karmiące piersią powinny zatem szczególnie dbać o dostarczanie odpowiednio większych ilości NNKT, a kobiety nie mogące same karmić swoich dzieci powinny dbać by podawać swoim dzieciom mleko wzbogacone w kwasy omega-3.

NNKT są niezbędne do budowy mózgu, całego układu nerwowego oraz siatkówki oka dziecka.

• Prawidłowa ilość i proporcje kwasów omega-3 i 6 zapobiega przedwczesnemu porodowi.

• Niedobór NNKT w organizmie rozwijających się dzieci prowadzi do wadliwej budowy błon komórkowych układu nerwowego i siatkówki oka, gorszego rozwoju fizycznego, zmian skórnych i częstszych infekcji.

• Noworodki otrzymujące z mlekiem odpowiednią ilość omega-3 (ewentualnie w postaci suplementu) we wczesnym okresie niemowlęctwa, dłużej śpią, następnie wykazują lepsze zdolności motoryczne i poznawcze, szybciej uczą się komunikować.

MŁODZIEŻ SZKOLNA, ADHD

• Dzieci z niedoborami kwasów omega-3 mają problemy z zachowaniem, nauką, pamięcią i częściej u nich występuje ADHD

• W Polsce 3-5% dzieci szkolnych cierpi na ADHD - zespól nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi. Obecnie uważa się, że zespół ten jest efektem zaburzonego dojrzewania układu nerwowego. Objawy nasilają się m.in. przy złej diecie.

• U znaczącej liczby dzieci z ADHD stwierdza się niedobór lecytyny (fosfolipidu budującego błony komórkowe neuronów), kwasów omega-3 i innych długołańcuchowych kwasów tłuszczowych, aminokwasów, witamin z grupy B, beta-karotenu, magnezu i cynku.

poniedziałek, 28 lutego 2011

Niewidzialny zabójca

Może dopaść nas w każdym wieku. Młodych, starych, kobiety w ciąży. Cukrzyca jest jedną z najpowszechniejszych chorób ostatnich lat. Jest ona śmiertelnie niebezpieczna, choć na początku zazwyczaj przebiega bezobjawowo.


- Cukrzyca jest to złożona choroba, na którą składa się bardzo wiele czynników - powiedziała nam prof. Elżbieta Bandurska-Stankiewicz, diabetolog z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie. - Na rozwój tej choroby wpływ mają m. in. nadwaga, silne stresy, złe odżywianie, jak również uwarunkowania genetyczne. Zdecydowanie łatwiej jest zachorować osobie, u której w rodzinie jest już stwierdzony przypadek cukrzycy, niż komuś, kto takich zachorowań nie miał. Często zdarza się, że nie mamy żadnych objawów tej choroby. Bywa jednak, że mocno przybieramy na wadze, albo mocno chudniemy. W niektórych przypadkach musi nawet dojść do udaru mózgu, czy zawału, żeby cukrzyca została zdiagnozowana.

Cukrzyca jest również bardzo dużym zagrożeniem dla kobiet w ciąży. Z tzw. cukrzycą ciążową mamy do czynienia wtedy, gdy u kobiet podczas ciąży występują zaburzenia w wydzielaniu przez trzustkę insuliny, a po porodzie sytuacja się normuje. W momencie, gdy trzustka po porodzie nie wraca do swojej normalnej pracy, to kobieta powinna poddać się dalszym badaniom, bo nie jest wykluczone, że ma cukrzycę typu 2.

Cukrzyca w czasie ciąży może okazać się bardzo niebezpieczna nie tylko dla matki, ale również dla dziecka. Cukrzyca ciążowa niesie za sobą większe ryzyko wykształcenia się licznych wad. Mogą to być m.in. wady serca, nerek, układu nerwowego, przewodu pokarmowego, czy zaburzenia rozwojowe kończyn. Nierozpoznana cukrzyca ciążowa niesie też ze sobą zagrożenie wystąpieniem powikłań położniczych: wielowodzia, obrzęków, zakażeń dróg moczowych, odmiedniczkowego zapalenia nerek i zatrucia ciążowego.

Zarówno dla kobiety, jak i jej dziecka ważne jest leczenie cukrzycy ciążowej. Bardzo często leczenie rozpoczyna się od ustalenia odpowiedniej diety. Bywa, że jeśli kobieta stosuje odpowiednią dietę, to gładko przechodzi przez ciążę. Jeśli jednak okaże się, że odpowiednie żywienie nie pomaga, to kolejnym krokiem jest wstrzykiwanie sobie insuliny, ponieważ w cukrzycy ciążowej nie wolno stosować doustnych leków przeciwcukrzycowych.

Jeśli rozpoznana cukrzyca jest rzeczywiście cukrzycą ciążową, to poziom glukozy powinien się unormować po porodzie. Jeśli tak się nie dzieje, to znaczy, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z cukrzycą typu 2. Cukrzycy, nie tylko tej ciążowej można spróbować uniknąć, lub chociaż opóźnić jej rozwinięcie w organizmie. Wystarczy, jeśli będziemy wiedli zdrowy tryb życia, dbali o odpowiednią ilość ruchu i dobrze się odżywiali.

- Dobra dieta zakłada m.in. ograniczenie spożycia węglowodanów prostych oraz tłuszczów. Zalecane jest natomiast zwiększenie udziału węglowodanów złożonych, szczególnie z produktów zawierających błonnik (przetwory zbożowe, warzywa, niektóre owoce) - powiedziała Monika Turniak, dietetyk z Gdańska. - Zawarty w produktach zbożowych błonnik daje bowiem uczucie sytości, ponadto zmniejsza wchłanianie tłuszczu i glukozy z przewodu pokarmowego. Zapobiega to tym samym gwałtownemu wzrostowi glukozy we krwi. Należy unikać także tłuszczów zwierzęcych (smalec, słonina, boczek, wieprzowina) i zastępować je niewielką ilością tłuszczów roślinnych (oleje, margaryny), które pomagają w utrzymaniu cukru na właściwym poziomie. Tłuste mięso z sosem warto jest zatem zastąpić np. dorszem z kaszą i warzywami. Jeśli ktoś nie lubi ryb, to zestawem obiadowym może być również cielęcina lub chude mięso drobiowe z makaronem pełnoziarnistym i bukietem warzyw.

Przy stosowaniu jakiejkolwiek diety należy pamiętać, że wszystko jest dla ludzi. Faktem jest, że należy się mocniej pilnować, ale z drugiej strony trzeba uważać, żeby nie przesadzić w drugą stronę. Stosując każdą dietę ważny jest umiar. Można jeść wszystko, ale trzeba robić to w odpowiednim czasie i proporcjach.

Jaką rolę spełnia cholesterol?

Największą i najbardziej powszechną dolegliwością naszych czasów jest problem z cholesterolem. Temat jest dość interesujący, ponieważ kryje w sobie dwie prawdy w związku z poziomem cholesterolu i jego produkcją lub jak kto woli dostarczaniem do organizmu poprzez pokarm.


Czy warto stosować odpowiednio zbilansowaną dietę, żeby zmniejszyć jego poziom we krwi?

Wysoki cholesterol jest niebezpieczny dla naszego zdrowia tylko, wtedy jeśli nasze naczynia krwionośne są osłabione i ulegają pęknięciu. Każdy z nas pragnie znaleźć magiczną regułę, aby skutecznie obniżyć cholesterol. Najpierw dowiedz się wszystkiego na temat cholesterolu, a potem spróbuj odpowiedzieć sobie na to pytanie. Nazwa cholesterol kiedyś była określana jako cholesteryna.
Cholesterol jest to biała woskowata substancja, ważny związek tłuszczowy naszego organizmu, występuję w osoczu krwi oraz tkankach. Korzystnie wpływa na własności każdej komórki. Potrzebujemy go niezwłocznie do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. To budulec błon komórkowych, które tworzą taki mur obronny przed nieoczekiwanym wrogiem.
Cholesterol jest również wykorzystywany do syntezy niektórych związków biochemicznych takich jak: witamina D, hormony płciowe (kortyzon, progesteron, estrogeny i testosteron), kortykosterydy, kwasy żółciowe. Dzięki jego obecności w błonach komórek nerwowych nasze synapsy mogę skutecznie pracować.
Można również usłyszeć wśród wielu opinii, że cholesterol korzystnie wpływa na pracę systemu immunologicznego. Cholesterol jest podzielony na "dobry" i "zły" tak powszechnie określa się te pochodne frakcje lipoproteinowe. Wystarczy zachować odpowiednie proporcje, żeby cholesterol nie zagrażał naszemu zdrowiu.
Do czego potrzebujesz cholesterolu ?
Cholesterol ma spore zastosowanie i jest potrzebny w naszym organizmie , sam zobacz. Myślę, że po zapoznaniu się o jego zaletach zadasz sobie jedno bardzo istotne pytanie: "Czy nadal uważasz, że obniżanie cholesterolu jest dobrym posunięciem"? Cholesterol jest to jedyny surowiec z którego powstaje kortyzol. Nie ma możliwości, otrzymania go z innego surowca.
Zastosowanie korytzolu:

skuteczny środek antyalergiczny;
zwiększa krzepliwość krwi;
skutecznie nadzoruje czynność serca i układ krążenia;
wywołuje euforię;
hamuje nadmierny rozrost komórek czyli zwyrodnienia nowotworowe;

Cholesterol po za produkcją kortyzolu uczestniczy jeszcze w:

wytwarzaniu hormonów płciowych zarówno żeńskich jak i męskich odpowiadających za odpowiednie funkcje życiowe, budowę mięśni i kości, regulację potrzeby snu i odprężenia w jego trakcie,

tworzeniu hormonu sterydowego o nazwie aldosteron, zarządzającego gospodarką mineralną,
produkcji witaminy D odpowiedzialnej m.in. za budowę kości i stawów oraz
przeciwdziałającej nowotworom (to bardzo ważna, a mało znana jej zaleta),
a także jest warunkiem potencji seksualnej mężczyzny i płodności kobiety oraz odpowiada za regularne wypróżnianie się,
używany do budowy błon komórkowy,
używany do budowy komórek nerwowych,
uczestniczy w powstawaniu kwasów żółciowych,

Poznałeś już właściwości i korzyści jakie niesie za sobą obecność cholesterolu we krwi. Teraz możesz obiektywnie ocenić cholesterol. Czy tak naprawdę jest on na tyle niebezpieczny dla naszego zdrowia?

wtorek, 22 lutego 2011

PIERWSZY ROK po transplantacji serca.



18.02.2011r minął rok od przeszczepu serca.
W dniu 16.02.11r w Ś.C.C.S. w Zabrzu przeprowadzona została kolejna,
dziesiąta biopsja serca z powodzeniem,-0- odrzutu w skali ISHLT.
W piątek 18 lutego zdmuchnąłem jedną świeczkę na torcie,
co oznaczało przeżycie pierwszego roku po przeszczepie bez problemów.
Czuję się dobrze i jestem szczęśliwy z tego powodu.
Biopsja serca przebiegła bardzo dobrze bez wyraźnego bólu. Zrobił to doktor na oddziale hemodynamiki ŚCCS.
W dniu 16 czerwca 2011 w nowej klinice wykonano pierwszą koronarografię serca po przeszczepie.
Wynik był dobry po mojej myśli.Na razie jest dobrze,dużo spaceruję,staram się tak co dzień prze maszerować około 5km.Plan jest taki na całą zimę,a w domu jazda na rowerku rehabilitac.
W lutym 2012 będzie 2 latka!

piątek, 18 lutego 2011

Nowe korzyści z jedzenia ryb

Ryby w Polsce szczególnie dawniej nie były popularnym daniem, jednak odgrywają bardzo ważną rolę w żywieniu człowieka, zwłaszcza ryby morskie, takie jak: makrele, sardynki, śledzie, tuńczyk, łosoś, halibut, dorsz. Dlaczego warto jeść ryby?
Tłuszcz ryb morskich zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3, które mają działanie zapobniegające zmianom miażdżycowym. Ryby są także bardzo dobrym źródłem jodu, niezbednego dla prawidłowego działania tarczycy. Ostatnio odkryto NOWE, bardzo istotne z punktu widzenia medycznego korzyści z jedzenia ryb.
Ryby morskie są bardziej polecane niż ryby słodkowodne, ponieważ zawierają więcej tłuszczu - nie, to nie błąd! Akurat w przypadku ryb, więcej tłuszczu - to zdrowiej! Tłuszcz ryb zawiera niezbędne dla zdrowia wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Są one wykorzystywane w profilaktyce miażdżycy i choroby niedokrwiennej serca. Zmniejszają stężenie triglicerydów we krwi oraz jej krzepliwość, zapobiegając w ten sposób tworzeniu się zakrzepów.
Jeśli chodzi o wartość energetyczną ryb, to dostarczają one około 70 - 115 kcal/100 g mięsa, słodkowodne zaś 25-75 kcal w 100g.
Poza zdrowym tłuszczem ryby zawierają także wiele innych cennych składników, m.in. fosfor, selen, magnez, wapń (jedzone ze szkieletem) oraz witaminę D. Szczególnie ważny jest jod - składnik mineralny konieczny do prawidłowej pracy tarczycy. Ryby są także źródłem selenu, skutecznie przeciwdziałającego nowotworom. Dlatego ryby naprawdę WARTO JEŚĆ!
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu w Sydney wykazały kolejną korzyść z jedzenia ryb - najkrócej mówiąc: jedząc ryby dbamy o nasz słuch! (Am J Clin Nutr, 08.2010)
W badaniu wzięło udział prawie 3000 osób powyżej 50 roku życia. Konsumpcję ryb zbadano przy pomocy specjalnie opracowanego do tego celu kwestionariusza. Wyniki są bardzo ciekawe - okazało się, że osoby spożywające 2 lub więcej ryb / tydzień w porównaniu z uczestnikami badania spożywającymi mniej niż 1 porcję ryby w tygodniu, miały aż o 42% zmniejszone ryzyko utraty słuchu! Za to korzystne działanie na nasz słuch jest odpowiedzialny właśnie tłuszcz ryb, a konkretnie kwasy PUFA z rodziny omega-3.
Chyba nie musimy przedstawiać więcej dowodów, żeby jeść ryby. Spożywajmy je przynajmniej 2 razy w tygodniu, a nasz organizm na pewno wynagrodzi to dobrym zdrowiem w przyszłości.
Już teraz pomyślmy o naszym zdrowiu. Co dzisiaj zaplanujesz na obiad :) ?